Odcinek 4: Modlitwa głębi jako boska terapia

„Bez względu na to, ile razy wracam do świętego słowa, myślę o tym jako o powrocie do mojej intencji i powrocie do Boga. Wracam do Boga i obecności Boga w sobie”.
- Pastor Tia Norman

W dzisiejszym odcinku Opening Minds, Opening Hearts, pastor Tia Norman, nauczycielka i przewodniczka specjalizująca się w duchowości i praktykach zakotwiczonych w mistycznych naukach chrześcijańskiej tradycji kontemplacyjnej. Daje cudowną perspektywę o włączaniu łagodności podczas praktyki Modlitwy Głębi. Tia prowadzi warsztaty, rekolekcje i kursy, a także służy jako pastor of Awakenings, społeczności kontemplacyjnej w Houston w Teksasie. Jest także certyfikowanym nauczycielem Embodied Yin i Yoga Nidra.

Co jest w tym odcinku: 
  • Wyjątkowy sposób, w jaki Tia znalazła Modlitwę Głębi i dlaczego uważa, że ​​jest ona tak dostępna dla innych.
  • Dotyka „hałasu” przeszkadzającego w kontemplacji i tego, jak uzyskać w niej spokój. 
  • Znaczenie „delikatnego” powrotu do Twojego świętego słowa i jak perspektywa łagodności zmieniła jej praktyki medytacyjne. 
  • Modlitwa głębi jest jak otwieranie rąk, aby puścić i jednocześnie otrzymać, Tia sugeruje postrzeganie tego jako przepływu i związku.
  • Zmiana perspektywy – A co, jeśli modlimy się, Bóg modli się przez nas? 
  • W jaki sposób praktyka Modlitwy Głębi może wyposażyć nas w radzenie sobie z trudnymi chwilami, które pojawiają się w naszym codziennym życiu.
  • Tia dzieli się tym, co zainspirowało formację jej wspólnoty kontemplacyjnej i co obejmuje typowe zgromadzenie.
  • Dzieli się swoim spojrzeniem na bycie kolorową kobietą, która jest w kontemplacyjnej społeczności i jak odnosi się to do czarnej kultury. 
  • Gdzie Modlitwa Głębi pasuje do przyszłości, gdy praktyka zaczyna się pojawiać?

„Praca woli w modlitwie jest prawdziwą pracą, ale przede wszystkim polega na przyjmowaniu. Przyjmowanie jest jednym z najtrudniejszych rodzajów aktywności. Przyjęcie Boga jest głównym zadaniem w modlitwie skupienia”.
- Keating, OM, OH str. 65-66

Aby połączyć się dalej z pastorem Tią Normanem:

Odwiedź jej stronę internetową: https://tiaariane.com
Śledź ją na Instagramie: https://www.instagram.com/2btia/
Sprawdź jej bezpłatną medytację z przewodnikiem Pobierz: https://mailchi.mp/9c19517d01a5/free-guided-meditation-from-tia-norman
Odwiedź stronę Przebudzenia: http://awakeningsinc.org/
Śledź Przebudzenia na Instagramie: https://www.instagram.com/awakenings_inc/
				
Opening Minds, Opening Hearts EP #4: Centreing Prayer as the Divine Therapy with Tia Norman [rozbrzmiewa radosna muzyka] Colleen Thomas [00:00:02] Witamy w pierwszym sezonie Opening Minds, Opening Hearts, podcastu o praktyce przemiany Modlitwy Głębi.
 W każdym odcinku porozmawiamy z przyjaciółmi z Contemplative Outreach o ich osobistej praktyce.
 Posłuchaj, jak nasi goście dzielą się przemyśleniami na temat nauk księdza Thomasa Keatinga, jak praktyka ta wpływa na ich pracę w świecie oraz swoimi przemyśleniami na temat tego, jak Modlitwa Głębi łączy się z żywymi tradycjami kontemplacji i medytacji.  Jesteśmy waszymi gospodarzami, Colleen Thomas, Mark Dannenfelser [00:00:36] i Mark Dannenfelser, Colleen Thomas [00:00:37] Praktykujący Modlitwę Głębi i poszukiwacze życia kontemplacyjnego, którzy lubią mówić trochę za dużo o tym, jak praktyka Modlitwy kontemplacyjnej przemienia nasz wewnętrzny i zewnętrzny świat.  Mamy nadzieję, że w tym sezonie otworzymy drzwi do głębszego zbadania tej potężnej praktyki Modlitwy Głębi.
 [wesoła muzyka się kończy] Witamy w podcaście Contemplative Outreach, Opening Minds, Opening Hearts.  Uczymy się tak wiele z każdym gościem i jesteśmy dzisiaj podekscytowani, ponieważ Mark, mamy nowego przyjaciela.
 Mark Dannenfelser [00:01:14] Tak.  Wspaniale jest mieć tu z nami Tię Norman.  Tia Norman jest nauczycielką i przewodniczką specjalizującą się w duchowości i praktykach zakotwiczonych w mistycznych naukach chrześcijańskiej tradycji kontemplacyjnej.
 Witaj, Tia!  Bardzo się cieszymy, że tu jesteś!
 Tia Norman [00:01:33] Dziękuję bardzo za przyjęcie mnie.  Jestem niezmiernie wdzięczna, że ​​mogę tu być i was odwiedzać.
 Colleen Thomas [00:01:39] Tak bardzo się cieszę, że tu jesteś, Tia, i chcielibyśmy włączyć wszystkich do naszej rozmowy, słuchając trochę o tym, jak doszłaś do praktyki Modlitwy Głębi.
 Jesteś certyfikowanym nauczycielem jogi i pastorem.  Jesteśmy ciekawi tego wszystkiego.  Po pierwsze, czy możesz nam powiedzieć, jak po raz pierwszy zapoznałeś się z praktyką Modlitwy Głębi?  A może co cię przyciągnęło do praktyki?
 Tia Norman [00:02:05] Absolutnie!  Czuję, że zostałam przyciągnięta przez Modlitwę Głębi, a Modlitwa Głębi również mnie znalazła.  Zostałem zaproszony na rekolekcje.  Czas rekolekcji był jakby na końcu wielu osobistych i zawodowych kryzysów.
 Rzeczy w moim domu wydawały się bardzo zdezorientowane.  Związek z moim partnerem, ojcem mojej córki, dobiegał końca.  Nie czułam się spełniona w pracy, którą wykonywałam i zostałam zaproszona na te rekolekcje.
 Kiedy przyjechałem, byłem z grupą, a kiedy przyjechaliśmy, było normalne powitanie.  Oto program, wszystko to — oto, czego możesz się spodziewać w trakcie weekendu, kiedy tu jesteś.
 Przedstawili dżentelmena, który był związany z rodziną i ośrodkiem rekolekcyjnym, ale niekoniecznie był częścią programu rekolekcji.  Nazywa się Jack Willimy.
 Zaprosili na podium Jacka, wysokiego, szczupłego mężczyznę, siwe włosy, w okularach.  Jack podszedł do podium, stanął przed mikrofonem i po prostu tam stał, było cicho i nic nie mówił.  Ta chwila ciszy, pomiędzy poruszaniem się Jacka a obecnością przed mikrofonem, mój umysł oszalał.  Pomyślałem: „Dlaczego on nic nie mówi?”.
 Właśnie zacząłem wymyślać te wszystkie pytania dotyczące tego, co się dzieje z Jackiem: „Czy wszystko w porządku?  Czy on jest nerwowy?  Zapomniał, co miał powiedzieć? W tej chwili ciszy zdałem sobie sprawę, że było to dla mnie bardzo głośne.  Potem, kiedy zaczął mówić, miał obecność, rytm w tym, co mówił.  Wciągało mnie to, czego naprawdę nie mówił.
 Więc za każdym razem, gdy się uciszał, mówiłem: „Co to jest?  Co to jest?" Więc opowiedział trochę swoją historię, swój związek z ośrodkiem odosobnień, a potem powiedział: „Jutro dla tych z was, którzy chcą do mnie dołączyć, będę tutaj w Wielkiej Sali i zapraszam was do przyłączenia się do mnie na usiąść”.
 I nie wiedziałam, co to było, ale wiedziałam, jak ten mężczyzna się porusza, jak ten mężczyzna mówi i cokolwiek we mnie siedzi, miałam zamiar wstać rano i dołączyć do niego.  A tym, czym się wtedy podzielił podczas tego posiedzenia, była Modlitwa Głębi i tak to się zaczęło.
 Sprawił, że wydawało się to przystępne, a sposób, w jaki wyjaśniał, co robiliśmy w ciszy lub jak byliśmy w ciszy, i czułem, że był bardzo otwarty na wszelkie moje pytania, a także powiedział: „Możesz to zrobić to w domu.  Zdobądź minutnik i spróbuj tego”.  Pozostaliśmy w kontakcie i nadal jesteśmy związani do dziś, więc jestem bardzo wdzięczny Jackowi za to, co mówi, a czego nie.
 Colleen Thomas [00:05:13] Tak, uwielbiam to — świadomość — ponieważ dużo mówimy o świadomości, kiedy mówimy o praktyce.  Ale to interesujące, że po raz pierwszy byłeś świadomy tej hałaśliwości, tak jak mówisz, i jestem ciekawy, czy możesz podzielić się więcej o tym, jak to było z tym hałasem i może jak w twojej praktyce, co się stało z tym hałasem.
 Tia Norman [00:05:45] W tej szczególnej chwili ciszy i hałasu w moim umyśle był też moment, w którym zdałem sobie sprawę, jak zmyślam.  Na przykład, byłam świadoma, że ​​tak naprawdę nie miałam pojęcia, co się dzieje z Jackiem i tak naprawdę to nie była moja sprawa, prawdopodobnie.  Właśnie wymyśliłem ten komentarz w myślach, aby spróbować wypełnić przestrzeń, która wydawała się bardzo niezręczna i pusta.  I to właśnie wzbudziło moją ciekawość.  Na przykład, co jest we mnie, co to robi?  A gdzie to robię w innych obszarach mojego życia?  Gdzie wypełniam przestrzeń hałasem?
 To, co doceniam w Modlitwie Głębi, to fakt, że zarówno w mojej praktyce, jak i poza nią, hałas jest jej częścią.  Mogę być z hałasem.  Wiem też, że mogę uzyskać dostęp do określonego elementu w nim.  Nie muszę się do tego przywiązywać.
 Pomogło mi to, zwłaszcza gdy zaczynałem, ponieważ był moment, w którym medytowałem z wieloma stereotypami, na przykład, twój umysł powinien być czysty i jeśli masz myśli, jeśli nie unosisz się gdzieś chmura, to robisz to źle.
 Ale to, co doceniam w Modlitwie Głębi, to to, że mówi: „Hej, myśli są tego częścią i pozwól im być tego częścią i bądź z tym, co jest.  A kiedy złapiesz się na tym, że wskakujesz do łodzi lub czepiasz się jakiejś myśli, oto sposób na ćwiczenie jej odpuszczania”. W ten sposób wpływa to zarówno na moją praktykę, jak i na codzienne interakcje z ludźmi oraz na to, kiedy prowadzę samochód, i Myślę sobie: „To takie interesujące.  Dlaczego o tym myślisz?”
 Mark Dannenfelser [00:07:45] Uwielbiam to, o czym mówisz i sposób, w jaki to mówisz.  Najwyraźniej jest to również odczuwalne - jak radzimy sobie z naszymi myślami i całym hałasem, który dzieje się w naszych głowach, prawdopodobnie przez cały czas.  Dobrze?  Ale w Modlitwie Głębi, kiedy zastanawiamy się nad hałasem i myślami, Keating mówi o tym: „Mamy powrócić, bardzo delikatnie, do świętego słowa”. To jest sposób.  Nie chodzi o to, żeby to wszystko zatrzymać.  Więc jestem po prostu ciekawy, aby usłyszeć więcej na ten temat od ciebie, Tia, ponieważ wydajesz się być ucieleśnieniem tego.
 Tia Norman [00:08:24] Dziękuję.
 Mark Dannenfelser [00:08:25] A co z myślami, świętym słowem i tą dynamiką czegoś w rodzaju…?
 Tia Norman [00:08:32] Uwielbiam to, że wychowałaś „tak delikatnie”, bo brakowało mi tego na początku.  I tak łapałem się na tym, że byłem dla siebie bardzo surowy, myśląc, że z mojej strony było dużo osądów, takich jak: „Człowieku, muszę wracać do tego słowa 500,000 XNUMX razy.  Co się dzieje?"  Pewne rzeczy, które pomogły mi spojrzeć na to z odpowiedniej perspektywy, to fakt, że bez względu na to, ile razy powracałem do świętego słowa, mogę myśleć o tym jako o powrocie do mojej intencji i powrocie do Boga.  Powrót do intencji wyrażenia zgody na działanie i obecność Boga w sobie.  A część „zawsze tak delikatnie” nabrała tyle sensu, kiedy zwróciła moją uwagę, zwłaszcza gdy myślę o osądzie, surowości, a nawet złości, które mogą pojawić się po powrocie do słowa i o tym, jak to jest ucieleśnione uczucie.  Jak każda emocja, którą mamy żyje w naszym ciele.
 Więc jeśli wracam do świętego słowa z pozycji osądu i gniewu, to teraz wnoszę to nie tylko do tej przestrzeni, ale do mojego ciała, i to będzie musiało po prostu płynąć swoim torem.
 Tak więc delikatność jest czymś, o czym pomyślałem: „Och, mogę być delikatny w tej sprawie.  Nie muszę się osądzać i mogę po prostu być delikatny i wrócić do tego słowa i wrócić do mojej intencji.” Więc chciałbym, żeby ta delikatna część była odważna.  Nie wiem  Po prostu wydaje mi się, że nie można przecenić tego, co mówi o łagodności praktyki.
 Colleen Thomas [00:10:12] Wyobrażam sobie, że zwłaszcza jako pastor, ponieważ tak wiele duszpasterstwa wydaje się mieć związek z tworzeniem przestrzeni dla ludzi, którzy przychodzą do kościoła, aby spotkać Boga.  Jednak wokół kościoła i ludzi jest tak dużo bagażu, w tym ja, że ​​przychodzimy do kościoła z naszymi własnymi, być może czasami kruchymi, uszkodzonymi poglądami na temat Boga.  To tak, jakby tego, czego pragniemy najbardziej, tej relacji z Bogiem, kościół w pewien sposób temu przeszkodził.  A więc ten pomysł bycia surowym dla siebie, nosimy ze sobą do kościoła.
 Chcę podzielić się tym cytatem z księdza Thomasa Keatinga.  W Open Mind, Open Heart mówi: „Praca woli w modlitwie jest prawdziwą pracą, ale polega głównie na przyjmowaniu.  Przyjmowanie jest jednym z najtrudniejszych rodzajów aktywności.  Przyjęcie Boga jest głównym zadaniem w Modlitwie Głębi”. Może, czy możesz powiedzieć trochę o tym pojęciu przyjmowania i modlitwy oraz jego związku z łagodnością?  A może nawet sposób, w jaki kierujesz pracą pastora i zapraszasz ludzi do tej łagodności i otwartości.
 Tia Norman [00:11:37] To jest coś, czym wciąż jestem—.  Odbieranie nie zawsze jest dla mnie najłatwiejsze.  To jest coś, do czego wciąż przynoszę miłującą świadomość, cudowną świadomość, ale pełną miłości świadomość.
 To, co mi w tym pomaga, to wizja twojej zaciśniętej pięści i tego, jak modlitwa skupienia sprawia, że ​​prawie podchodzę i mówię: „Okej, otworzyłem rękę, a kiedy ją otwieram, mogę puścić i mogę też otrzymać. "  Pomaga mi myśleć o tym jako o przepływie i związku.  Więc jak mam nadzieję, że granie w posługę duszpasterską jest dla ludzi, którzy znajdują się w naszej wspólnocie, próbuję myśleć o sobie tak, jakby była pewna ciekawość, coś się we mnie działo, co zaprowadziło mnie do tej przestrzeni i to miejsce.  A jeśli tak jest w przypadku ludzi, których spotykam w naszej społeczności?  A jeśli oni też są ciekawi?  I jak tu być delikatnym z tą ciekawością?  I jak bardzo ważny jest dla mnie dostęp.  Kiedy poczułam się powołana z jednego powołania do drugiego.  To było bardzo jasne, cokolwiek robię, musi być dostępne dla ludzi.
 Oznaczało to, że pod wieloma względami porzuciłem idee walidacji instytucjonalnej, szczerze mówiąc.  Ufność, że to, co poruszało się we mnie, porusza się także w innych i świadomość, że nie mam dostępu do niczego, do czego nie ma dostępu mój sąsiad.  A więc, w jaki sposób mogę dołączyć do ludzi w tej przestrzeni w delikatności i obecności?  I słuchajcie nie tylko tego, co mówią, ale co mówią z głębi serca?
 Mark Dannenfelser [00:13:41] Tia, kiedy mówisz, ta sprawa z otwartą dłonią i zmiękczeniem, jest tak wiele rzeczy, o których wiem, że są we mnie, które są jakby zaciśnięte i stają się blokadami do tego wolnego -płynąca energia, ta boska energia, która tam jest.
 Powiedziałeś, że kiedy po raz pierwszy przyszedłeś na trening, wiesz, to był trudny okres w twoim życiu.  Wyobrażam sobie, że kiedy pracujesz z ludźmi w swojej społeczności, w ruchu przebudzeń, będzie to również dotyczyć członków społeczności.  I wiem, że częścią twojej wizji jest uzdrawianie i odnawianie natchnionego Ducha — przywrócenie ludziom tego oddechu lub pozwolenie mu na powrót.  I zastanawiam się nad tą częścią twojej pracy z twoją wyraźną wrażliwością na to wszystko i jak to działa.
 Wiesz, określenie Keatingsa na to brzmiało "Boska terapia".  Że nie tylko siedzimy i trochę się uspokajamy, ale że ma miejsce ten głęboki rodzaj uzdrawiania.  Zastanawiam się tylko, czy twoje własne doświadczenie lub twoje doświadczenie w społeczności, w jaki sposób to się pojawia - jakie jest twoje doświadczenie w tym zakresie.
 Tia Norman [00:14:46] Nie chcę, żeby to wyglądało jak "albo-albo", "i-i", ale oferowana zmiana perspektywy polega na tym, że wiele osób zna bardziej tradycyjne typy modlitwa, modlitwa słowami itd., jego idea braku słów jest trochę obca.
 Tak więc odejście od tego pomysłu, co jeśli, kiedy się modlimy, to Bóg modli się również do nas.  A co jeśli modlą się do nas?  A jeśli to jedno i drugie?  Co jeśli modlisz się, a Bóg modli się przez ciebie?  A co, jeśli modląc się poprzez rany, zranienia, doświadczenia, uwarunkowania, przez które wszyscy przeszliśmy, można w jakiś sposób przemienić, alchemizować – inaczej to powiedzieć?
 Często porównuję to do, ponieważ wielu z nas rozumie, że jeśli skaleczymy się papierem, to nasze fizyczne ciało natychmiast zabierze się do pracy, aby wyleczyć tę ranę.  Nie musimy mówić: „Dobrze, białe krwinki, idź robić swoje.  Idź do działu cięcia papieru i idź robić swoje. Nasze ciało robi to naturalnie.  Więc próbuję zrównać z tym Boską Terapię i naszą zdolność uzdrawiania.  Jesteśmy tacy mądrzy i inteligentni, podobnie jak nasze ciała i duch.  Możemy ufać, że łaska pokaże nam różne rzeczy.  Oczywiście, tutaj również przydaje się modlitwa powitalna.  Przyrównując to do tego, że jeśli twoje ciało fizyczne może się wyleczyć, to samo może zrobić twój duch i psychika.
 Mark Dannenfelser [00:16:29] To, co mówiłeś wcześniej o tym odbiorczym elemencie, do którego Bóg błąka się przez nas, jest czymś w rodzaju receptywnej rzeczy, a nie próbą sprawienia, aby to wszystko jakoś się wydarzyło.  Tak pięknie.
 Tia Norman [00:16:42] Tak, dziękuję.
 Colleen Thomas [00:16:43] Uwielbiam ten obraz, ponieważ szczerze nie wiem, czy myślę o siedzeniu w ciszy podczas modlitwy.  Wiem, nie powinniśmy myśleć o niczym.  Powinniśmy siedzieć na modlitwie, ale myśląc o sobie modlącym się, nigdy nie miałem tego obrazu, który mi przed chwilą przedstawiłeś, jakbym widział Boga modlącego się nade mną.  To Boska Terapia, na którą się zgadzam.  Na przykład, jeśli jesteś w kościele, cóż, na pewno doświadczenie Czarnego Kościoła, gdzie jest wezwanie do ołtarza i ktoś może położyć na tobie ręce i modlić się nad tobą.  Ręka Boga spoczywa na mnie, modląc się nade mną podczas tego 20-minutowego siedzenia.
 Tia Norman [00:17:27] Częstym pytaniem, które otrzymuję, jest: „Kiedy ludzie dopiero zaczynają.  To jak, co mam zrobić?  Co ja robię?  Czy się modlę?”  Ktoś ostatnio powiedział: „Czy modlę się cały czas?”  Więc powiedziałem: „Cóż, jesteś, to jest dla nas obce pojęcie, właściwie nie musisz nic robić, jeśli jesteś.  I dzięki tej istocie możesz sobie uświadomić, że całe twoje życie jest modlitwą.  Ta chwila, ta rozmowa, to wszystko modli się poprzez miłość i powołuje do istnienia”.
 Colleen Thomas [00:17:58] To jest część tego, co myślę, że jest dość trudne w Modlitwie Głębi i siedzeniu przez 20 minut.  Ponieważ jest wiele praktyk lub ludzi próbujących medytacji i mówimy: „Och, spróbuj przez dwie minuty, spróbuj przez pięć minut.  Po prostu bądź choć przez chwilę”.  Myślę, że to ważne , właśnie poświęciliśmy minutę na przygotowanie podcastu.  Wezmę pięć minut przed spotkaniem lub siedem minut i to działa, ale Modlitwa Głębi jest zaproszona do siedzenia przez 20 minut i dwa razy dziennie, jeśli tak jest.
 [rozbrzmiewa uroczysta muzyka] Mark Dannenfelser [00:18:40] W tradycji chrześcijańskiej modlitwa kontemplacyjna jest otwarciem twojego umysłu i serca na Boga, który jest poza myślami, słowami i emocjami.  Modlitwa Głębi to metoda mająca na celu ułatwienie kontemplacji.  Metoda sugeruje cztery wytyczne.
 Po pierwsze, wybierz święte słowo jako symbol swojej woli wyrażenia zgody na obecność i działanie Boga w tobie.
 Po drugie, usiądź wygodnie i stosunkowo nieruchomo zamknij oczy lub zostaw je lekko otwarte i po cichu przedstaw swoje święte słowo.
 Po trzecie, kiedy zauważysz, że pochłonęła cię jakaś myśl, po prostu powróć delikatnie do swojego świętego słowa.
 I po czwarte, pod koniec 20-minutowego okresu modlitwy odpuść święte słowo i pozostań w ciszy przez kilka minut.  Dodatkowy czas zachęca do wprowadzenia atmosfery ciszy w codzienność.
 [uroczysta muzyka się kończy] Colleen Thomas [00:19:49] Dwadzieścia minut to dużo czasu na nic nie robienie dla kogoś, kto dopiero zaczyna doświadczać praktyki Modlitwy Kontemplacyjnej.  Więc tutaj, gdzie święte słowo wraca do gry, jest to pierwsza wskazówka.  Wybierz święte słowo jako symbol swojej woli wyrażenia zgody.
 Ojciec Keating mówi również, że głównym aktem woli nie jest wysiłek, ale zgoda.  Kontynuuje i mówi, że sekretem przezwyciężenia trudności, które pojawiają się w Modlitwie Głębi, jest zaakceptowanie ich.  Słyszę więc, jak ludzie przychodzą do ciebie i mówią: „Czy ja się modlę?  Co ja robię przez 20 minut?”  Na przykład, nie jest łatwo—.  „Bycie” ma w sobie ten piękny klimat, ale 20 minut na akceptację pojawiających się trudności nie brzmi jak dobry czas.
 Tia Norman [00:20:45] Nie, nie.  To nie.  W praktyce nie zawsze jest to najzabawniejsze.  Czy mogę coś powiedzieć w odpowiedzi na ten komentarz?
 Colleen Thomas [00:20:53] Tak, proszę.
 Tia Norman [00:20:54] Wiem, że mówimy o samej Modlitwie Głębi.  Dzika rzecz, jak szalona rzecz, pamiętam, kiedy jeszcze pracowałem w marketingu iw biurze korporacji, był moment intensywnego napięcia.  Pomyślałem: „Zaraz to stracę.  To się zaraz zrobi brzydkie”.  I moje święte słowo właśnie do mnie dotarło.  Na przykład w tym momencie pomyślałem: „Och, co to jest?”  Tak więc jest to trudne w praktyce i jest to takie błogosławieństwo w tym, jak trudności w praktyce przygotowują nas do reagowania na te trudne chwile w naszym codziennym życiu.
 Colleen Thomas [00:21:37] Oczywiście.  Tak, to też pojawia się we wszystkich naszych rozmowach, Mark, prawda?
 Mark Dannenfelser [00:21:42] Jestem ciekaw, więc wspomniałeś o swoim doświadczeniu w świecie korporacji i o tym, jak to ma zastosowanie, a także radzisz sobie z wyzwaniami i wszystkim innym, a także wiem, że masz doświadczenie w innych medytacyjnych tradycje też.  Ponieważ ta idea świętego słowa lub świętego symbolu, w opisie tej wskazówki, mówi również: „Jeśli słowo, może mógłbyś również użyć oddechu lub obrazu”, ale jest to coś, do czego wracamy jako symbol naszej zgody na Boga. Wiem, że w innych tradycjach może to być wyrażone trochę inaczej lub jest inaczej używane.  Jak mantra medytacje są różne.  Jestem więc ciekawa twoich doświadczeń z tradycji jogi lub innych tradycji.  Myślę, że dla wielu z nas jest to trudność.  Co robię z tym słowem lub symbolem?
 Colleen Thomas [00:22:36] Czy to mantra?
 Tia Norman [00:22:38] To ciekawe, że zadałeś to pytanie, ponieważ pisałem o tym.  To, co mi w tym pomogło, to powrót do woli i wysiłku, jeśli angażuję się w Modlitwę Głębi, i naprawdę wymaga to minimalnego wysiłku z mojej strony, jakie to uczucie?  Co to znaczy?  A biorąc pod uwagę inne tradycje, jaka jest różnica między świętym słowem a mantrą?  Więc to, co chciałbym zaoferować – może to być dobre, może być złe, może po prostu być tym, czym jest, to mi pomaga – powrót do idei zaciśniętej pięści.  A jeśli zaczynam od mantry, to czynię wysiłek i wolę ciągłego skupiania uwagi i uwagi na mantrze.  Więc zamknij pięść, kontynuując skupianie uwagi na tej mantrze.
 Dla mnie modlitwa skupienia polega na tym, że możesz położyć rękę na bok, nie musisz powtarzać mantry.  Możesz otworzyć dłoń i po prostu być z tym, co może przepływać przez nią w chwili obecnej.  A kiedy zaczynasz zauważać, że ręka zaczyna zaciskać się wokół wszystkiego, co się pojawia, wtedy święte słowo mówi: „Hej, właśnie tutaj jesteśmy.  Nie ma nas tutaj.  Były tu."  Więc to jest coś, co ostatnio badałem.
 Mark Dannenfelser [00:24:10] Tak, to jest piękne, i to wraca do tej „bardzo delikatnej” części.  Jeśli walczymy, jeśli się zaciskamy, może trzymamy się trochę lub manipulujemy tym, co się dzieje, zamiast tej otwartej intencji po prostu zgody na Boga.  Cokolwiek to oznacza, nie zawsze wiemy i wiemy, co to oznacza.
 Tia Norman [00:24:29] Dokładnie.
 Mark Dannenfelser [00:24:30] I w tym odpoczywamy.  Wiem, że ty też miałeś doświadczenie z praktyką Jogi Nidry.  Tego rodzaju praktyki są również przydatne i pomocne, ale ostatecznie nie próbujemy sprawić, by coś się wydarzyło, konkretny wynik, jakiś szerszy rodzaj rzeczy.  Tak mi się wydaje.
 Tia Norman [00:24:49] Tak.  Powodem, dla którego zdecydowałem się na uzyskanie certyfikatu Jogi Nidry, jest to, że istnieją pewne podobieństwa do uzdrawiania uwarunkowań.  Więc rzeczy, których nas nauczono albo poprzez różne systemy i rodzaje rozpuszczania, albo przynajmniej uświadamiania sobie fałszywego ja i ego.  Widzę w Yoga Nidra, jak to, co ojciec Keating określiłby jako „tę twardą patelnię”, Yoga Nidra wspiera rozluźnienie i opróżnienie ran lub Boską Terapię.
 Colleen Thomas [00:25:28] Tia, czy możesz podzielić się z nami trochę o...?  Zostałem pobłogosławiony, mogłem wirtualnie odwiedzić Ruch Przebudzenia waszej społeczności.
 Czy możesz powiedzieć nam trochę o tej wspólnocie i nazywasz ją wspólnotą kontemplacyjną?  Co to znaczy?  Co oznacza kontemplacja w kontekście wspólnoty?  Czy to kościół?  A mnie interesuje kościół kontemplacyjny.
 Tia Norman [00:25:55] Ja też.
 Uczę się, że jest to destrukcyjne.  Awakenings nie zawsze było opisywane i nie zawsze było postrzegane jako wspólnota kontemplacyjna.  Wydawało się, że jest to inkubator, do którego ludzie mogą przychodzić i inkubować pomysły.  I tak, zostało to opisane, jak przeszło od innowacji do innowacji.
 Czuję, że za każdym razem, gdy wprowadzamy praktyki kontemplacyjne i Modlitwę Głębi, będzie to destrukcyjne.  Ludzie będą mówić: „Nawet nie wiem, czym jest kontemplacja.  Nie rozumiem.  Rozważać?  Na co patrzę?  Nawet nie rozumiem, o czym mówisz”.  Masz pewne wyniszczenie, ponieważ jest inaczej.  Jest to destrukcyjne i po prostu wszyscy jesteśmy w różnych miejscach w podróży.
 Na szczęście to, w co się zmieniło lub w co się przekształciło, ponieważ miałem przestrzeń do inkubowania moich ciekawostek wokół Modlitwy Głębi i praktyk kontemplacyjnych, przekształciło się w tę wspólnotę kontemplacyjną.  Więc mówię wspólnota, a ludzie nazywają to kościołem tylko dlatego, że jest w niedziele i po prostu nie ma na to innego języka.  Ale geneza przebudzeń, jako wspólnoty, była odpowiedzią na to, dlaczego młodzi ludzie opuszczają kościół i co jest potrzebne.  Z badań antropologicznych Marlona Halla wynikało, że w ogóle został stworzony.
 A więc jak to wygląda, nadal zachodzą elementy inkubacji.  Wygląda to na obserwowanie charyzmatu wspólnoty.  Więc jakie są ciekawostki i dary, które są w ludziach, którzy się pojawiają?
 Mamy narzędzie do budowania społeczności, w którym ktoś zada pytanie, aby przejść od bycia obserwatorami do uczestników, muzyka jest oryginalna i wykonywana przez muzyków i artystów z naszej społeczności.
 A potem wygląda to jak błogosławieństwo — przypomina nam o czymś, co już mamy w sobie, i chwili kontemplacji, która jest chwilą skupienia się.
 Zatem komunikowanie prawdy jest tym, co byśmy to nazwali zamiast kazania.  Chodzi o to, aby każdy miał przynajmniej jedną prawdę do podzielenia się, z której wszyscy moglibyśmy skorzystać.
 Jest więc bardzo skoncentrowany na społeczności i wciąż uczę się, jak wygląda kościół kontemplacyjny.  Witamy!
 Mark Dannenfelser [00:28:39] To bardzo dynamiczne, mieć społeczność zakorzenioną w praktyce kontemplacyjnej, ale to także praca.  Czy to praca nad sobą, czy praca z innymi.  Zawsze byłem ciekawy tej dynamiki i wydaje się, że jest ona bardzo obecna w społeczności.  To, co zrobił twój przyjaciel Jack, wstaje i milczy, ale potem zaprasza cię do tego.  Zastanawiam się więc, jak to wygląda również w twojej społeczności — ta bezpośrednia dynamika tam iz powrotem, zaczął mówić, że siedzimy, zatrzymujemy się, uciszamy się, również się angażujemy.  Niezależnie od tego, czy dzieje się to w ramach społeczności, czy też w większej społeczności.
 To dla mnie ciekawe miejsce, aby pomyśleć o tej kontemplacji, siedzeniu i wpatrywaniu się w pępek io tym, jak wspiera nas w naszej posłudze, naszej pracy, naszym zaangażowaniu w świat lub w naszych relacjach.
 Tia Norman [00:29:37] To interesujące, ponieważ to, co obserwuję i co czuję, jakbyśmy doświadczali, to przepływ.  Są więc ludzie, którzy są już zaangażowani w coś, co moglibyśmy nazwać aktywizmem lub działa na rzecz sprawiedliwości społecznej i znajdują w Przebudzeniach miejsce wytchnienia.  „Po wykonaniu wszystkich tych czynności, jak mam się uzupełnić?  Jak mam kontynuować tę pracę, nie przemęczając się?” Są też ludzie, którzy w pewnym sensie wyczuwają: „Czy działanie, które wykonuję codziennie, jest działaniem, które chcę kontynuować codziennie?  Czy jestem powołany do czegoś innego?” Więc czuję, że to piękny przypływ i odpływ.  Jeśli jesteś w tym miejscu ciekawości i zastanawiasz się: „Och, czy powinienem wyjść i zrobić to?”  Prawdopodobnie siedzisz obok kogoś, kto wychodzi i coś robi.
 Tak więc możliwość przebywania w tym środowisku i wspólnego rozwoju jest naprawdę błogosławieństwem.
 Czasami się śmieję, ponieważ myślę: „O tak, akcja jest tego częścią”. Na przykład: „Och, człowieku”. Wiesz, taka mała, osobista zachęta.  Na przykład: „Och, muszę odbyć tę rozmowę.  Dlaczego nie mogę po prostu usiąść tutaj na mojej macie do medytacji?” Na przykład: „Nie, musisz iść”. Nie powiem, że nie możesz, byłoby bardzo trudno być zaangażowanym w Modlitwę Głębi przez pewien czas i nie mieć wpływu na działania, które podejmujesz.  Nie rozumiem, jak to miałoby działać.
 Colleen Thomas [00:31:19] Mam tak naprawdę dwa pytania.  Jedno pytanie dotyczy tego, czy w liturgii twojego niedzielnego doświadczenia jest czas poświęcony na modlitwę skupienia lub ciche siedzenie?
 Tia Norman [00:31:33] Istnieje kombinacja rzeczy.  Więc czasami jest to modlitwa oddechu.  To praktyka kontemplacyjna.  Czasem jest to cisza.  Więc to, co zrobiliśmy, to zintegrowaliśmy to jako moment z niedzielnym doświadczeniem, a następnie w środy jest okazja do….
 Colleen Thomas [00:31:50] Aby pogłębić tę praktykę.
 Tia Norman [00:31:52] Tak.
 Colleen Thomas [00:31:53] Dobra, rozumiem.  Rozumiem.
 Czy spotykasz grupę ludzi bardzo ciekawych modlitwy i praktyki kontemplacyjnej oraz ludzi nieco opornych na modlitwę i praktykę kontemplacyjną?
 Tia Norman [00:31:58] Tak, powiedziałbym, że to jedno i drugie, zwłaszcza kiedy zostałem mianowany pastorem iz tym błogosławieństwem miałem świadomość, ponieważ już odmawiałem Modlitwę Głębi w małych grupach.  Więc była taka świadomość: „Hej, jestem dziewczyną z Modlitwy Głębi” i nie wszyscy przychodzili do mojej małej grupy.  Wokół tego była też piękna ciekawość, która moim zdaniem jest po prostu cudowna.  Bo dla mnie to jest jak ta cisza, o której mówiłem, kiedy Jack wstawał, żeby mówić, ktoś też ją ma.  To nie jest to doświadczenie, ale coś ich tam przenosi i to jest dla mnie niesamowite i naprawdę piękne.
 Colleen Thomas [00:32:56] Ja też muszę cię o to zapytać, ponieważ naprawdę nie ma zbyt wielu forów z podcastami, na których mogłabym porozmawiać z innymi kolorowymi kobietami o kontemplacji.  Oboje zajmujemy przestrzenie, przestrzenie kontemplacyjne, gdzie prawdopodobnie, tak jak ja, możesz być jedną z nielicznych kolorowych osób w tej przestrzeni.
 A to rozmowy, które prowadzimy z Markiem.  Współpracujemy również z zespołem Contemplative Outreach.  Ale chciałbym poznać twoją perspektywę, jako kolorowej kobiety, którą ukształtowały mnie wspólnoty kontemplacyjne.  Zawsze ciągnęło mnie do ciszy i bezruchu.  Zostałem ukształtowany częściowo przez czarny kościół — nie całkowicie, ale częściowo — i bardzo dobrze czuję się we wspólnotach kontemplacyjnych.
 Uważam również, że społeczności Czarnych, zwłaszcza społeczności Czarnych kościołów, mogą być bardzo ostrożne wobec Modlitwy Kontemplacyjnej i wszystkiego, co mistyczne lub medytacyjne, nawet jogi!  Wiesz, jest lekkie otwarcie na świat jogi, ale nawet to jest jak: „Do kogo się pozujesz?”
 A więc, czy spotkałeś się z tym w swoich eksploracjach?  Czy masz jakieś pomysły na to, jak wypełnić luki między tymi społecznościami?  Jak kultura czarnego kościoła?  Kultura kontemplacyjna?
 Tia Norman [00:34:23] Staram się pamiętać, że nie zawsze tu byłam.  Nie zawsze patrzyłem na sprawy w ten sposób.  Nie zawsze angażowałem się w Modlitwę Głębi.  Zastanawiając się nad moim własnym życiem modlitewnym, moją własną duchową podróżą, jak to wyglądało i nad tym, że były chwile, kiedy coś było dla mnie dobre, a coś nie.
 Tak więc ufając, że w szerszym krajobrazie, myślę, że istnieje taka możliwość zbadania tych praktyk jako ścieżki wyzwolenia.  Więc co to znaczy żyć wyzwolonym, powrócić do naszej wrodzonej dobroci, a także znaleźć innowacyjne sposoby poruszania się w działaniu w kierunku zmiany, którą chcielibyśmy zobaczyć?
 Czuję się jak niedualna przestrzeń, która otwiera się w Modlitwie Głębi jako forma innowacji i myślenia o rzeczach, o których nigdy wcześniej nie myśleliśmy i jak reagujemy w czasach, gdy jesteśmy traktowani mniej niż w jakimkolwiek przypadku być?  Wydaje mi się, że istnieje ogromne bogactwo wiedzy w ramach praktyki dla społeczności, które mogły znaleźć się lub znaleźć na marginesie społeczeństwa.
 Mark Dannenfelser [00:35:48] To bardzo ważne pytanie.  Jest to pytanie, które zadała Contemplative Outreach, wiesz, organizacja, która w pewnym sensie pomaga w rozwijaniu praktyki Modlitwy Głębi.  To pytanie, które się pojawia, nie tylko podziały rasowe i kulturowe, nawet sama praktyka naprawdę pojawiła się, gdy pojawiło się wiele innych praktyk, praktyk wschodnich i istnieje tego rodzaju podejrzliwość lub dystans do tego i jest to trudne do zintegrowania, chociaż tak naprawdę to właśnie integrują te kontemplacyjne praktyki.  Nazywamy to zjednoczeniem, jak sądzę, w kategoriach duchowych — „zjednoczeniem z Bogiem”.
 Jeśli chodzi o Modlitwę Głębi, minęło 40-50 lat, odkąd weszła ona tutaj w erę nowożytną, ale na wiele sposobów wywodzi się ona z tradycji wschodnich.
 Jest to pytanie, które interesuje nas jako kontemplacyjny zasięg, wiesz, w pewnym sensie, jakie jest miejsce na praktykę taką jak Modlitwa Głębi, szczególnie w tego rodzaju większym duchowym krajobrazie, który jest różnorodny i pochodzi z różnych miejsc?  Ale ta ogólna, żywa tradycja kontemplacyjnej tradycji modlitwy, medytacji, uważności i wszystkich tych praktyk, chyba nas trochę dziwi.  Jest to dla nas otwarte pytanie, gdzie Modlitwa Głębi pasuje do wszystkiego, co dzieje się w przyszłości, kiedy wciąż się wyłaniamy?  I że widzimy tego rodzaju — oczywiście jest tu jeszcze długa droga do przebycia — ale widzimy tę interakcję, to przekraczanie niedwoistego podejścia, więc to nie tylko my i oni.  Czy sądzisz, że modlitwa głębi ma swoje miejsce, gdy idziemy dalej w przyszłość?
 Tia Norman [00:37:35] Absolutnie tak, i dla mnie w tym przypadku pamiętanie — proszenie, a nawet nie proszenie — o kimś, kto podejmuje decyzję o opuszczeniu swojego plemienia, że ​​tak powiem, wydaje się bardzo ryzykowne.
 Więc nawet jeśli ktoś jest, powiedzmy, ma kościół, do którego chodzi całe życie i czuje, że jest coś więcej i zaproszenie do tego - nowy sposób poznania Boga, bardziej intymny sposób poznania Boże — ale wtedy musisz pamiętać: „Co ci ludzie pomyślą o mnie?  Gdzie pójdę?  Kim będzie mój lud?” To jest ta starożytna tradycja, wiesz, wychodzenia na zewnątrz.
 Myślę, że dla mnie chodzi bardziej o zaufanie.
 Nigdy nie wyobrażałam sobie, że będę udzielać takich wywiadów.  Pracowałem dla drużyny NBA, pod pewnymi względami wymarzona praca, a ten dżentelmen wstaje i mówi i nic nie mówi przed mikrofonem, a teraz udzielam wywiadu do tego podcastu.  To jest dzikie!  To jest szalone.
 Myślę więc, że jeśli my, ludzie kontemplatyczni, możemy nadal ufać i podążać tam, gdzie jesteśmy prowadzeni, to jeśli ludzie czują się na tyle komfortowo, by wyjść poza jakąkolwiek tradycję, do której są przyzwyczajeni, zamierzają znaleźć miejsce do lądowania.  To po prostu wymaga tego głębokiego zaufania i głębokiego pamiętania: „Dziewczyno, pięć lat temu nawet nie pomyślałaś, że będziesz g—.  O czym myślisz?" Wiesz co mam na myśli?  Więc to jest jak po prostu odpuścić i zaufać.  Na przykład, człowieku, zrób praktykę Modlitwy Głębi w środę i zobacz, kto się pojawi.  OK?
 [rozbrzmiewa uroczysta muzyka] Nie znam na to odpowiedzi poza zaufaniem tej rzeczy, która wydaje się wzywać nas do podjęcia tych rozmów i zrobienia tego.
 Colleen Thomas [00:39:18] Dziękujemy za dołączenie do nas w tym odcinku Opening Minds, Opening Hearts.
 Odwiedź naszą witrynę internetową contemplativeoutreach.org, aby zasubskrybować program w Apple Podcasts, Spotify i wszędzie tam, gdzie słuchasz podcastów.  Możesz również śledzić nas na Instagramie @contemplativeoutreachLtd.  Aby dowiedzieć się więcej o naszych gościach i ich pracy, możesz znaleźć informacje w notatkach do każdego odcinka.
 Jeśli podobał Ci się ten odcinek, zajrzyj na nasz kanał YouTube: COUTREACH.  Cooutreach.
 Dzięki za wysłuchanie i do zobaczenia następnym razem.
 Ten odcinek Opening Minds, Opening Hearts został wyprodukowany przez Crys & Tiana.