Odcinek 5: Źródło modlitwy skupienia z Carmen Acevedo Butcher
„Musimy kochać siebie. Kontemplacja i Modlitwa Głębi przyniosły mi współczucie dla samego siebie. To uzdrowienie i taka radość. Będę za to wdzięczny całe życie”
- Rzeźnik Carmen Acedvedo
W dzisiejszym odcinku Opening Minds, Opening Hearts witamy uznaną na całym świecie mówczynię, autorkę, poetkę i tłumaczkę tekstów duchowych, Carmen Acevedo Butcher. Od najmłodszych lat była zanurzona w obecności modlitwy, a jej praca wzbudziła zainteresowanie BBC i Morning Edition NPR. Carmen ma wykształcenie lingwistyczne, posiada stopnie naukowe z zakresu średniowiecza i wykłada na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Dziś dzieli się swoimi przemyśleniami na temat praktyki Modlitwy Głębi, współczucia dla siebie, społeczności z innymi oraz tego, jak traumę można zamienić w połączenie poprzez medytację i kontemplację.
Co jest w tym odcinku:- Carmen opowiada, jak jej religijne pochodzenie i zamiłowanie do przebywania na świeżym powietrzu doprowadziły do naturalnego przejścia od Lectio Divina, czyli duchowego czytania, z medytacją, modlitwą i kontemplacją.
- Carmen mówi, że nie musimy być całością, ale możemy rozpocząć drogę taką, jaka jesteśmy, co przyniosło jej współczucie dla samej siebie. Wskazuje, że przepakowanie modlitwy kontemplacyjnej przez księdza Thomasa Keetinga z Obłoku niewiedzy czyni ją dostępną dla my dzisiaj.
- Carmen wyjaśnia, że doświadczenie i rozumienie za pomocą naszego intelektu to dwie różne rzeczy i dzieli się różnicami i powiązaniami między medytacją, kontemplacją i Modlitwą Głębi z jej perspektywy.
- Samowspółczucie i zaproszenie to praktyka Modlitwy Głębi poprzez traumę i pragnienie psychologicznego uzdrowienia. Jest to relacja z Bogiem i przemieniająca rosnąca świadomość obecności i tego, jak może łączyć się z depresją i traumą.
- Carmen mówi, że relacja z boskością jest równoznaczna z ludźmi, których spotykamy, i otwiera nasze serca na ciągłe łamanie w sposób zgodny z miłością.
- Musimy zapytać, czym jest dla ciebie medytacja? Czym są dla Ciebie te praktyki? To, jak kontemplujemy dzisiaj, różni się od tego, jak kontemplujemy jutro. Nie w podstawach, ale upewnij się, że pozostaniesz otwarty na duchowe wydarzenia.
- Dzięki tłumaczeniu rozpoznała Boga, który wyszedł, by ją objąć, i to sprawiło, że zapragnęła wyjść i objąć świat. Kontemplacja pomogła jej znaleźć złoto w jej cieniu i być kimś, kto dojrzewa i rozpoznaje, kiedy wyrządziła krzywdę i chce wyjść i odpokutować.
„Modlitwa głębi jest nie tyle ćwiczeniem uwagi, co intencją. Zrozumienie tego rozróżnienia może trochę potrwać. Podczas Modlitwy Głębi nie koncentrujesz się na żadnej konkretnej myśli. Raczej zamierzasz udać się do swojego wnętrza, gdzie, jak wierzysz, mieszka Bóg”.
– Thomas Keating, Otwarty umysł, otwarte serce 27
Aby połączyć się dalej z Carmen Acevedo Butcher:
Odwiedź jej stronę internetową: https://www.carmenbutcher.com/Odwiedź jej Linktree: https://linktr.ee/carmenacevedobutcher
Sprawdź jej kanał na YouTube: https://www.youtube.com/c/CarmenAcevedoButcherPresence
Tłumaczenia Carmen:
Praktyka obecności brata Lawrence'a (Broadleaf) jest już dostępna w Audible
Obłok niewiedzy (Szambala)
Opening Minds, Opening Hearts EP #5: The Source of Centreing Prayer z Carmen Butcher [rozbrzmiewa radosna muzyka] Colleen Thomas: [00:00:00] Witamy w pierwszym sezonie Opening Minds, Opening Hearts, podcastu o praktyce przemiany Modlitwy Głębi. W każdym odcinku porozmawiamy z przyjaciółmi z Contemplative Outreach o ich osobistej praktyce. Posłuchaj, jak nasi goście dzielą się przemyśleniami na temat nauk księdza Thomasa Keatinga, jak praktyka ta wpływa na ich pracę w świecie oraz swoimi przemyśleniami na temat tego, jak Modlitwa Głębi łączy się z żywymi tradycjami kontemplacji i medytacji. Jesteśmy waszymi gospodarzami, Colleen Thomas, Mark Dannenfelser: [00:00:28] I Mark Dannenfelser, Colleen Thomas: [00:00:30] Praktykujący Modlitwę Głębi i poszukiwacze życia kontemplacyjnego, którzy lubią mówić trochę za dużo o tym, jak praktyka modlitwy kontemplacyjnej przemienia nasz wewnętrzny i zewnętrzny świat. Mamy nadzieję, że w tym sezonie otworzymy drzwi do głębszego zbadania tej potężnej praktyki Modlitwy Głębi. [wesoła muzyka się kończy] Witamy w podcaście Contemplative Outreach, Opening Minds, Opening Hearts. Uczymy się tak wiele z każdym gościem i jesteśmy dzisiaj podekscytowani, ponieważ Mark, mamy nowego przyjaciela. Mark Dannenfelser: [00:01:07] Witamy w podcaście dotyczącym kontemplacji, Opening Minds, Opening Hearts. Jestem Marek. Colleen Thomas: [00:01:13] A ja jestem Colleen. Mark Dannenfelser: [00:01:15] Cześć, Colleen. Colleen Thomas: [00:01:16] Cześć, Mark. Jesteśmy tu ponownie. Mark Dannenfelser: [00:01:18] Tutaj znowu. Czy to nie zabawne, ten pierwszy sezon tego podcastu? Colleen Thomas: [00:01:22] To takie zabawne. Tak dużo się uczę. Mam nadzieję, że nasza publiczność również. Mark Dannenfelser: [00:01:29] Rozmawialiśmy z niesamowitymi gośćmi, z których jeden jest dziś z nami. Colleen Thomas: [00:01:33] Na pewno tak. Dziś naszym gościem i przyjacielem kontemplacyjnego zasięgu jest Carmen Acevedo Butcher. Jest uznaną na całym świecie mówczynią, pisarką, edukatorką, poetką i tłumaczką tekstów duchowych. Tak się cieszymy, że cię mamy. Witamy Carmen. Carmen Acevedo Rzeźnik: [00:01:55] Dziękuję. Colleen Thomas: [00:01:56] Carmen, to jest podcast o Modlitwie Głębi. Lubimy od razu wkraczać i dowiedzieć się, jak nasi goście zostali po raz pierwszy wprowadzeni w praktykę, a ty opowiedziałeś o swoim wczesnym życiu. A w młodym wieku preferowałeś ciszę i refleksję, a po prostu przebywanie w świecie przyrody, szczególnie pociągały cię drzewa. Wygląda na to, że miałeś autentyczny pociąg do kontemplacji. Zastanawiam się, czy możesz opowiedzieć nam trochę o swoim pierwszym wprowadzeniu do kontemplacyjnej praktyki Modlitwy Głębi. Carmen Acevedo Butcher: [00:02:34] Tak, absolutnie. To była długa i kręta droga. Świetnie to ujęłaś, Colleen, ponieważ dla mnie zaczęło się to w sposób, w jaki opowiada o tym Thomas Keating. Zostałam odnaleziona, czuję, że zostałam odnaleziona. To tak, jakby miłość przyszła mnie szukać, zwłaszcza w trudnych traumatycznych dniach wczesnego dzieciństwa. Więc jedną z rzeczy, które zrobiłem, było wyjście na łono natury i wędrowanie. Nie mieliśmy nawet klimatyzacji, a to południe, więc jest dość gorąco. Więc to faktycznie chłodniej zewnątrz na danym dniu. Odkryłem jastrzębie czerwonoogoniaste i naprawdę utożsamiam się w tym z Mary Oliver. Powiedziała, że uratowała ją natura. I jedną z rzeczy, które wtedy odkryłem, było prawdziwe niewidzialne, ale bardzo realne towarzystwo tajemnicy lub ostatecznej rzeczywistości, lub jak ktoś lubi nazywać to imię boskości. Od tego czasu byłem również wychowywany w Południowym Kościele Baptystów. I chociaż później było z tym naprawdę ciężko, jednym z pozytywów było to, że kładłam nacisk i myślę, że to głównie dzięki mojej mamie, coś w rodzaju lectio divina. Tak więc zanurzyłem się w wersetach biblijnych i to wydaje się być prawdziwym fundamentem dla The Cloud of Unknowing. Ponieważ anonimowy Cloud of Unknowing mówi, upewnij się. Mówi: Po prostu zakładam, że będziesz odprawiał święte czytanie Lectio Divina. Będziesz pogrążony w pismach świętych. I to w naturalny sposób prowadzi do kontemplacji. To znaczy, jeśli spędzisz choćby 20 minut z prostym wersetem, takim jak Jezus zapłakał, to znaczy, niesamowite. I nawet nie jest to jeden z tych, z którymi spędziłem najwięcej czasu. Ale z tego powodu, zanim jeszcze usłyszałem o Obłoku niewiedzy, doświadczyłem naturalnego przejścia od czytania Lectio do medytacji i dalej do modlitwy, potem do medytacji, a potem do kontemplacji. To się właśnie wydarzyło. I tak naprawdę bardzo się z tego cieszę, ponieważ myślę, że czasami gubimy się w tych krokach cytowania, kiedy w rzeczywistości jest to tak organiczny proces. Potem naprawdę natknąłem się na ojca Thomasa Keatinga, Cynthię Bourgeault i różnych nauczycieli z tej dziedziny. Ale myślę, że powodem, dla którego to zrobiłem, było to, że wcześniej, na studiach podyplomowych, natknąłem się na Obłok niewiedzy. A w chmurze oczywiście są nasiona, prawdziwe, jak to się nazywa? Oryginalny materiał, OC, oryginalna treść Centreing Prayer. A w tym XIV wieku duchowy klasyk anonimowy mówi o kontemplacji w sposób, którego można się nauczyć. Przynajmniej to jest jeden z punktów, które Basil, wiesz, Meninger mówi o tym, jak powiedział, że naprawdę można uczyć kontemplacji. To wspaniale. I tak zacząłem, nie jestem dobry, bo mam dysleksję. W dzieciństwie było to niezdiagnozowane, ale nadal czasami mam problemy z usiedzeniem w miejscu. Po prostu to przyznam. Więc jeśli to działa dla mnie, może działać całkiem nieźle. Zawsze myślę, że dla każdego, jednym ze sposobów kontemplacji, zanim zacząłem naprawdę siedzieć, była medytacja w chodzeniu. Od tego czasu czytałem ludziom, którzy mają do czynienia z traumą, że medytacja w chodzeniu jest naprawdę genialnym sposobem na medytację. Więc nie musimy czuć się z tym źle, wiesz, cokolwiek działa. Ale kiedy ojciec Thomas Keating czytał jego instrukcje na temat psychologicznego uzdrowienia, które jest możliwe dzięki kontemplacji, nabrałem pary, poczułem się widziany. Pomyślałem, ok, to jest rzeczywista ścieżka, która może mi pomóc. A w jednym z miejsc ojciec Thomas mówi, że czasami, kiedy praktykujesz Modlitwę Głębi, możesz potrzebować pomocy kierownika duchowego. Możesz potrzebować pomocy terapeuty. Możesz potrzebować kogoś, kto będzie obok ciebie, aby pomóc z różnymi nieświadomymi materiałami, które pojawiają się, gdy siedzisz przez długi czas lub kiedy kontemplujesz przez długi czas. I pomyślałem wtedy i myślę teraz, że chciałbym, żeby to było prawie zrobione bardziej, ponieważ niedługo po skończeniu tłumaczenia The Cloud of Unknowing zacząłem chodzić do terapeuty. Wiem, że w dzisiejszych czasach to nie brzmi zbyt dobrze, ale mojemu pokoleniu zawsze mówiono, że wystarczy więcej czytać Biblię lub więcej się modlić. Więc dla mnie pójście do terapeuty było ogromnym krokiem. Ta modlitwa skupienia i kontemplacja oraz praktyka obecności pozwoliły mi zdobyć się na odwagę. Nie mogę powiedzieć, że się nie bałam, ale pozwoliło mi to na dłuższą chwilę pójść na terapię. A potem wrócić, kiedy przyjechałem do Kalifornii. Naprawdę uważam, że przepakowanie przez księdza Thomasa Keatinga rzeczywistej modlitwy do chmury lub Modlitwy kontemplacyjnej z Obłoku niewiedzy jest bardzo pomocne w sensie, w jakim on to robi, on i inni, którzy pracowali z nim razem z nim. To naprawdę czyni go dostępnym dla nas dzisiaj. Myślę, że to jest to, o czym wszyscy chcecie rozmawiać, jak sprawić, by było to dostępne. Ale tak naprawdę sposobem, w jaki doszedłem do Modlitwy Głębi i siedzenia kilka razy dziennie przez około 15 lub 20 minut, a następnie praktykowania innych form kontemplacji, jest moja niepełnosprawność i trauma. I dlatego kocham fakt, że nie musimy być gdzieś w całości i gotowi do drogi, że możemy zacząć na ścieżce, na której jesteśmy, i dojść takimi, jakimi jesteśmy, i znaleźć coś wspaniałego. To, co mi to przyniosło, to, co mi to przyniosło, to samowspółczucie. I właśnie przeczytałem Ruby Sales, wielka aktywistka, kontemplacyjna i mądra kobieta powiedziała, że jedną z największych potrzeb, jakie mamy dzisiaj, jest zrozumienie, że aby kochać bliźniego, musimy kochać siebie. To znaczy, to jest werset z Pisma Świętego. Ale jedną z rzeczy, które przyniosła mi kontemplacja, Modlitwa Głębi i wszystkie inne, było współczucie dla samego siebie. I to jest uzdrowienie. To taka radość. Jestem naprawdę świetny. Będę za to wdzięczna całe życie. Mark Dannenfelser: [00:09:07] Carmen, dziękuję. Uwielbiam, kiedy powiedziałeś, że modlitwa znalazła cię w pewnym sensie, że jest tam takie zaproszenie dla nas wszystkich, abyśmy po prostu otworzyli nasze oczy, serca i umysły. Kilka razy wspomniałeś o modlitwie, kontemplacji i medytacji. Jak są połączone? A możesz coś więcej o tym powiedzieć? Wiem, że o tym mówiłeś. Zastanawiam się tylko, jak przypuszczam, że niektóre z nich to terminy techniczne, ale jak to rozumiesz? Carmen Acevedo Butcher: [00:09:33] Najpierw muszę się śmiać, ponieważ to pytanie jest tak ważne. Mark Dannenfelser: [00:09:38] To jedno, to jedno, które dostaję cały czas. Więc mam nadzieję, mam nadzieję, że dasz mi coś, co mogę... Carmen Acevedo Butcher: [00:09:48] Czy po prostu lubię, więc muszę przyznać, że jestem jedną z tych osób, które czytają Thomasa Keatinga, wiesz, on ma dużą żółtą książkę. I po prostu przelewałbym to, idąc, jaka jest różnica między kontemplacją a medytacją? I to sprawia, że jako ktoś, kto zawsze trzymał się etymologii, staram się, aby słowa nie poruszały się tak często po stronie. Więc przede wszystkim chcę powiedzieć, że jeśli jesteś zdezorientowany, świetnie. Bo myślę, że doświadczenie to jedno, a zrozumienie go naszym intelektem to zupełnie inna sprawa. Tak więc dla mnie najważniejsze jest doświadczenie, chociaż pomaga ono bardziej dostosować intelekt do naszego doświadczenia. Więc kiedy spojrzymy na słowo medytować, faktycznie jest ono zakotwiczone w słowie dla, ma wspólne korzenie z medycyną i pochodzi od miarkowania, jak odgadywanie, czego potrzebujesz. Ale ma korzenie w uzdrawianiu. Medytacja jest naprawdę zakotwiczona w pewnego rodzaju uzdrawianiu, działaniu, które jest uzdrawianiem. A potem myślę, że także w Starym Testamencie, gdzie czytamy o medytacji. To znaczy dorastałem w przekonaniu, że medytacja nie jest dla chrześcijan. Bo w tradycji ewangelicznej, w której się wychowałem, medytacja była podejrzana, prawda? A ty musiałeś się tym martwić. Myśl była taka, że medytacja opróżnia twój umysł i coś może wejść, a tak naprawdę to wcale nie jest to, czym jest medytacja. Dla mnie medytacją było na początku przebywanie na łonie natury i medytowanie nad jastrzębiem, jestem na tej samej planecie z tym jastrzębiem, który szybuje, mam szczęście. To znaczy, nie jestem wspaniały i mądry, a jaki jestem, dziwny. I wiesz, czuję moje wzajemne powiązanie z tym niesamowitym stworzeniem, którego nigdy nie mogłem stworzyć, ani nawet ze stokrotkami. A potem medytacja była dla mnie najpierw medytacją nad cudami natury. I kto to zrobił, mam na myśli, jak możemy powiedzieć, że rozumiemy kogokolwiek lub cokolwiek, lub jakkolwiek to zostało zrobione. Więc dla mnie medytacja zaczęła się naprawdę od natury iw ciszy. A potem medytacja była dla mnie skoncentrowana na pismach świętych. Więc spędziłem, kiedy byłem szczególnie przygnębiony, po raz pierwszy, powiedziałbym dobrze, od 16 do późnej czterdziestki, spędziłem całą tę depresyjną energię na przeżuwaniu i powtarzaniu. Spędziłem je, próbowałem przekierować tę energię do Pisma Świętego. Podobnie jak obsesja, to dobry sposób, aby spojrzeć na to jako pozytywną obsesję w Piśmie Świętym. Więc spędzę czas, przyjdźcie do mnie, wszyscy, którzy jesteście zmęczeni, i weźcie na siebie moje jarzmo, wersety Mateusza o odpoczynku, ponieważ desperacko potrzebowałem odpoczynku. A kiedy i tak spędzasz dla mnie niezliczone godziny medytując, przeżuwając jak krowa wybierz jej pokarm. Na przykład dosłowne przyniesienie pisma świętego i po prostu wypisanie go na kartce typu cztery na sześć. I przechodząc do wersetu i idąc dalej, gdzie to odnosi się do mnie? I jak to może mi pomóc? I po prostu pozwalanie umysłowi ścigać się z pismem świętym. I ostatecznie, w jakiś sposób Pismo Święte dociera do tego dzikiego, nieokiełznanego i naprawdę hiperwentylującego umysłu, w jakiś sposób wprowadza go w spokój. Dlatego dla mnie medytacja zaczyna się od natury i pism świętych, a potem staje się czymś bardziej bezsłownym. Ale zwykłem przynosić moje pytania do medytacji. Więc rozmawiałbym z Bogiem, a to jest częścią praktyki obecności. Rozmawiałbym z Bogiem i mógłbym być zły. Myślę, że nie rozmawiamy o tym zbyt wiele, ale mógłbym być z tym wersetem o tym, przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście zmęczeni, a dam wam odpoczynek. I mógłbym być jak, naprawdę? Gdzie jest mój odpoczynek? Czasami by tak było, dziękuję bardzo za to, że jesteś ze mną. Jestem wdzięczna, że mogę widzieć. Doceniam moje błogosławieństwa. Ale innym razem byłoby, gdzie jest mój odpoczynek? A potem czasami medytuję nad wersetem, mój Boże, dlaczego mnie opuściłeś? A to Jezus na krzyżu. A ja na to, tak, gdzie jesteś? Nie wydaje mi się, żebyśmy czasem o tym rozmawiali, ale medytacja obejmuje również te bardzo egzystencjalne pytania serca. Inaczej by nie przetrwała, gdyby nie radziła sobie z najtrudniejszymi emocjami i nie robiła dla nich przestrzeni. Więc to mi pomogło. Pomogło mi to zrobić miejsce. Lub mogę odnieść się do wersetu biblijnego, takiego jak: dlaczego mnie opuściłeś? Jestem naprawdę zły na tę osobę. Oni mi to zrobili. Innym razem to możliwe, zrobiłem to tej osobie. Co mam z tym zrobić? Dla mnie medytacja zawierała w sobie wszystkie te rzeczy. To tak jak psalmy, moja medytacja miała wszystkie emocje i zrobiła dla nich miejsce, jeszcze zanim poszłam na terapię. Medytacja była dla mnie przestrzenią, w której mogłem odczuwać swoje emocje, nawet jeśli nie wiedziałem, że tak jest, to wciąż było przydatne. I w końcu, nawet nie wiedząc o krokach, nawet zanim spotkałem Gleego, wiesz, który jest starożytnym facetem, mówiącym o krokach medytacji, kontemplacji, ostatecznie słowach, robisz to wystarczająco długo, dysleksja, ta medytacja nad pismem , tę modlitwę, w której mówisz, pomóż mi to zrozumieć lub pomóż mi z tym. I ostatecznie kontemplacja, dzieje się bez słów. I stwierdzasz, że jesteś po prostu, a potem rzecz, z którą nasze umysły tak naprawdę nie radzą sobie tak bardzo, nasze binarne umysły są jak, czekaj, chcę 1, 2, 3, 4. A doświadczenie to tak naprawdę 1, 2, 4, 1, 2, 3, 3, 2, 4, 1, 4, 2, 1. A czasami 1, 2, 3, 4, w tym samym czasie. I nie wiemy, co z tym zrobić. Ale w końcu zdarza się bezsłowność kontemplacji. A potem szukam kontemplacji. Czym zatem jest kontemplacja? A część temp ma etymologicznie dwie możliwości. Jednym z nich jest to, że mierzenie temperatury ma wiele wspólnego z miarą, prawda? Więc może to być naciągnięcie sznurka lub sznurka i zrobicie coś na kształt świątyni, aby zrobić miejsce przeznaczone na te pytania i oddać cześć świętości na świecie. Więc to jest jedno. Drugi to rzeczywista temperatura, jak w przypadku treści lub uwagi. A to oznacza rozciąganie. Tak czy inaczej, kontemplacja oznacza coś w rodzaju zbliżania się do Boga lub tworzenia przestrzeni, w której mogę być z Bogiem. I tak naprawdę nie ma to nic wspólnego ze słowami. Chodzi bardziej o to, o czym mówiłeś, Mark, to jest dar. I to jest moim zdaniem główny paradoks. I wiem, że Ojciec Thomas dużo o tym mówi, Thomas Keating, że medytujemy i kontemplujemy i że musimy się pojawić, musimy zrobić, jak mówi Cynthia Bourgeault, musimy „wykonać” praktykę. To tak, jakby sportowiec nie ćwiczył. Jeśli nie ćwiczysz, nie możesz dobrze biegać, chodzi o to, aby zrobić sobie na to miejsce. Ale jednocześnie jesteśmy całkowicie świadomi, że jest to dar, dla którego zostaliśmy poszukiwani, że miłość przychodzi nas szukać. I to jest dla mnie interesujące, kiedy studiujecie korzenie Obłoku Niewiedzy, który jest korzeniem Modlitwy Głębi. A korzeniem tego jest to, że punkt widzenia The Cloud of Unknowing jest taki, że Bóg nas kocha i sprawia, że Bóg staje się dla nas dostępny. Bóg jest kochankiem, który nas szuka. A więc nie ma to nic wspólnego z legalizmem, tym czy tamtym, wet za wet lub. Chodzi mi o to, że to wszystko ma związek z tym kochankiem mówiącym, gdzie jesteś? Wróć. Colleen Thomas: [00:17:40] A to, co wyróżnia mnie z twojego rozróżnienia i jednocześnie opisania związku między tymi metodami, praktykami lub postawami, to to, że myślę o Modlitwie Głębi jako metodzie bycia w relacji . To sposób spędzania czasu. Językiem, w jaki ojciec Keating opisuje praktyki i wskazówki, jest to, że wyrażamy zgodę na obecność Boga. I to jest ta relacyjna zgoda na spędzenie tu trochę czasu z Tobą, Bogiem i ze sobą. Kiedy więc mówisz o samowspółczuciu i kiedy mówisz o swoim rodzaju zaproszenia do praktyki Modlitwy Głębi poprzez traumę i pragnienie psychicznego uzdrowienia, a nawet depresji, wiem, że rezonuje to ze mną i prawdopodobnie będzie rezonować z wieloma ludzi też. Jedna z kluczowych nauk Ojca Thomasa, która naprawdę zwróciła moją uwagę na początku praktyki, dotyczyła Modlitwy Głębi jako praktyki, która to niszczy. Mówi, monumentalne złudzenie, że Bóg jest nieobecny. Czy możesz powiedzieć trochę o tej relacji z Bogiem i tej przemieniającej, rosnącej świadomości Bożej obecności oraz o tym, jak może to łączyć się z depresją i traumą? Carmen Acevedo Butcher: [00:19:14] To piękne, jak to ująłeś. Myślę, że związek jest kluczowy. Podoba mi się, jak powiedziałeś, że jest to postawa mówiąca: Jestem tutaj, słucham. Ponieważ dla mnie wszystkie te praktyki są przynajmniej moimi sposobami mówienia, że próbuję słuchać i próbuję słuchać boskości, miłości. A to zawsze prowadzi mnie do współczucia dla siebie i innych. To nigdy nie tylko ja siedzę w pokoju i idę, mam zamiar zebrać swoje życie. To tak nie tak. Chodzi bardziej o to, jak mogę rozwinąć współczucie dla siebie i uświadomić sobie własną świętość, aby móc lepiej kochać innych. Ponieważ świat, który właśnie usłyszałem dzisiaj o cyfrowej redlinacji i tym podobnych, ma związek ze sposobem, w jaki Wi-Fi nie jest wcale sprawiedliwe na świecie i jak społeczności o niskiej gospodarce i społeczności z mniejszą liczbą białych ludzi oferują niższe Wi-Fi możliwości po wyższych cenach. A więc jako ktoś, kto kontempluje, zawsze myślę: wow, co mogę z tym zrobić? Nie to, że mogę od razu nacisnąć dowolny przycisk, ale moje serce jest bardziej otwarte na słuchanie moich studentów z UC w Berkeley, ponieważ mam związek. Kiedy mówisz związek, a myślę, że związek z boskością, jest to synonim związku z kimkolwiek, kogo spotykam na co dzień, lub z ludźmi, których nie spotykam, ale o których słyszę, że mają trudności. I to naprawdę otwiera moje serce, by być naprawdę złamanym. Nie w sposób, w jaki jestem przygnębiony, ale w sposób, który jest zgodny z miłością. Ale podoba mi się fakt, że powiedziałeś, że ma to związek ze związkiem. Ponieważ myślę, że kiedy dorastałem, myślałem, że tego rodzaju praktyki, w których siedzisz na poduszce, jesteś trochę samotny. Kiedy się starzeję, widzę, że przede wszystkim chodzi o to, aby zobaczyć, jak wszyscy jesteśmy współzależni. Jak powiedziałeś, jak powiedział ojciec Thomas Keating, usuwa to iluzję, że Bóg jest nieobecny. A także eliminuje złudzenie, że jestem oddzielony. Jedną z rzeczy, która bardzo mi pomogła, jest to, że mam nawet powiadomienie w telefonie, które mi o tym przypomina, ponieważ jestem człowiekiem, zapominam o różnych rzeczach i nie mam na myśli tylko moich kluczy. Zapominam o niektórych podstawowych, fundamentalnych rzeczach, takich jak to, że jestem częścią ludzkiej rodziny i co czuję, co czują inni, czego doświadczyłem, czego doświadczyli inni. A to, co zrobiłem, inni zrobili dobrze i szkodliwie. Po prostu czując to wzajemne powiązanie, a nie tylko dlatego, że rabin Rami Shapiro uwielbia o tym mówić, wiesz, to jest to wzajemne powiązanie ze wszystkimi stworzeniami. Opowiedział mi ostatnio historię o inwazji mrówek w swoim domu i jakby zabijał je, żeby je zdobyć, wiesz, to są mrówki, jak powiedział. Ale rozmawiał z jednym ze swoich mentorów, który powiedział, tak, ale to też są święte stworzenia. Tak więc jedną z rzeczy jest to wzajemne powiązanie realizacji tego z czaplami i błotnymi lub błotnymi jastrzębiami, a także z moimi uczniami iz ludźmi, których spotykam na ulicach. Ponieważ jedną z rzeczy, które teraz dzieją się na całym świecie, są ludzie, którzy nie mają domu i po prostu tego rodzaju wzajemne powiązania, które jeśli ktoś nie ma domu, jest połączony ze mną. Więc to jest ten rodzaj wzajemnych powiązań, ten związek, w którym Bóg nie jest nieobecny i wszyscy jesteśmy połączeni. To daje mi zupełnie inny punkt widzenia na chęć życia i chęć komunikowania się. I to ciągle zmienia moją orientację, ponieważ mam własne pomysły na różne rzeczy. Colleen Thomas: [00:22:57] O tak. Carmen Acevedo Butcher: [00:22:59] Mam rzeczy, które chcę, żeby się wydarzyły i uczę się tego. To naprawdę upokarzające, że słuchanie zabiera mi coraz więcej czasu. Uwielbiam jednak sposób, w jaki to ująłeś. I dr James Finley, Jim często mówi, jedną z rzeczy, które próbujemy zrobić, jest zrobienie przestrzeni, innymi słowy, zarezerwowanie czasu. To ta świątynia, kontemplacja jest taka, jak powiedziałeś postawa. Chcielibyśmy poświęcić trochę czasu na uszanowanie tego związku. [rozbrzmiewa uroczysta muzyka] Mark Dannenfelser [00:23:38] W tradycji chrześcijańskiej modlitwa kontemplacyjna jest otwarciem twojego umysłu i serca na Boga, który jest poza myślami, słowami i emocjami. Modlitwa Głębi to metoda mająca na celu ułatwienie kontemplacji. Metoda sugeruje cztery wytyczne. Po pierwsze, wybierz święte słowo jako symbol swojej woli wyrażenia zgody na obecność i działanie Boga w tobie. Po drugie, usiądź wygodnie i stosunkowo nieruchomo zamknij oczy lub zostaw je lekko otwarte i po cichu przedstaw swoje święte słowo. Po trzecie, kiedy zauważysz, że pochłonęła cię jakaś myśl, po prostu powróć delikatnie do swojego świętego słowa. I po czwarte, pod koniec 20-minutowego okresu modlitwy odpuść święte słowo i pozostań w ciszy przez kilka minut. Dodatkowy czas zachęca do wprowadzenia atmosfery ciszy w codzienność. [uroczysta muzyka się kończy] Carmen Acevedo Butcher: [00:24:47] Kiedy próbowałam napisać wstęp do The Cloud of Unknowing, ciągle miałam ten ekstremalny impuls, że chciałam, żeby wstęp składał się tylko z dwóch pustych stron. I rozmawiałem z moim najlepszym przyjacielem i pomyślałem, że to jest zadzieranie z moimi, wiesz, kiedy piszesz książkę o Obłoku niewiedzy, że wszystkie twoje chmury, każdego dnia są interesujące chmury. A ty przeglądasz Biblię i studiujesz chmury w Biblii. A potem, kiedy idziesz napisać wstęp, myślisz: co mogę powiedzieć? Mogę powiedzieć nie, ponieważ wszystko staje się żartem na temat sprzedawcy. Mnich jedzie do Nowego Jorku i mówi: „Uczyń mnie jednym ze wszystkim sprzedawcy hot dogów”. I po prostu wszystko staje się tą jedną rzeczą. Wiem więc, że nasze ludzkie umysły chcą podzielić to na etapy, a my chcemy mieć nieobecność i chcemy mieć separację. Tak naprawdę nie chcemy, ale to po prostu sposób, w jaki jesteśmy zaprogramowani binarnie. Ale dla mnie bycie niezaprogramowanym jest jednym z najbardziej bałaganiarskich i najbardziej zachwycających. Dla mnie to jest tego warte. Więc podoba mi się sposób, w jaki to ująłeś. Pytanie, które zadałeś przed chwilą, jest warte znacznie więcej niż moja odpowiedź. To pytanie jest warte wszystkiego. Mark Dannenfelser: [00:26:02] Mówienie o wzajemnych powiązaniach tak pięknie, że praktyka budzi nas do tego w pewnym sensie. Zdaję sobie również sprawę z ludzi, którzy, jak wspomniała wcześniej Colleen, doświadczyli traumy i jak wiele traumatycznych doświadczeń, czy to bardzo osobistych, czy rodzaj traumy korporacyjnej lub społecznej, powoduje poczucie oddzielenia i odłączenia. Zastanawiam się, w jaki sposób wchodzimy w te praktyki. Carmen Acevedo Butcher: [00:26:28] Myślę, że słuchanie jest dla mnie bardzo ważne. Myślę, że to jeden z powodów, dla których naprawdę przywodzi mi to na myśl społeczności, tak jak znam Colleen, pracujesz w społeczności, która łączy ludzi w duchowe towarzystwo. Wiem, że Keith Kristich robi to bliżej niż oddech. Wiem, że bezpieczna społeczność jest, myślę, że jedną z największych korzyści jest to, że nie jestem sam. Jestem tutaj z innymi ludźmi, którzy to robią i jestem widziany i zawsze, gdy prowadzę zajęcia takie jak lato z siecią zmianową lub różne warsztaty i tym podobne, po prostu czuję, że wszyscy jesteśmy tutaj razem i to jest bezpieczna przestrzeń . Myślę, że bezpieczna społeczność jest jedną z największych. Drugim jest uznanie, że jest to ważne doświadczenie. Że przeżycie traumy nie unieważnia osoby, ale raczej jest częścią ludzkiego doświadczenia tej osoby, że zasługuje na szacunek i wysłuchanie, i że kiedy ludzie, myślę, że wiem, kiedy czuję się widziany i kiedy dzielisz się czymś, a potem ktoś idzie , słucham cię, słyszę cię, zamiast próbować powiedzieć, och, będzie dobrze. Albo jestem pewien, że sobie z tym poradzimy, z tą otwartością pojemnika trzymania tam osoby i przyzwolenia na to, by była obecna, aby jej doświadczenie zostało potwierdzone. Dla mnie to jest absolutnie ogromne. Myślę jeszcze o czymś innym, a to jest z tej książki, Mark, którą poleciłeś mi o Treleaven, jakie jest jego imię? Zapominam? Mark Dannenfelser: [00:28:07] Dave, David. Carmen Acevedo Rzeźnik: [00:28:09] David. Tak myślałem, że mogę, Davidzie. Przeczytałem tę książkę, ponieważ niedawno ją poleciłeś. To taka dobra książka. Książka Davida Treleavena o wrażliwości na traumę w medytacji i tym podobnych. Jedną z rzeczy, które robiłem już wcześniej, było to, że zawsze miałem pewne trudności, gdy otrzymywałem instrukcje dotyczące medytacji, na przykład, usiądź prosto i zamknij oczy. I zawsze uważałem, że częścią mojego traumy było to, że mam rodzaj zgarbionej postawy, z którą pracowałem we wszystkim. Ale siedzenie prosto nie jest moją mocną, najmocniejszą stroną w życiu. I stałem się w tym dla siebie bardzo dobry. Mam na myśli, że wiele osób zaczyna mówić, usiądź wygodnie. To dobrze, lubię to. Czasami powiedzą: „Połóż się”. Dla niektórych osób jest to również pomocne. Zamknij oczy, jeśli to ci pomoże. A jeśli nie jest to dla ciebie wygodne, spuść wzrok lub złagodź go. A potem jeszcze bym dodała lub poszła na spacer. Wiem, że nie możesz tego robić, kiedy masz jakieś warsztaty czy coś, ale mój dobry mąż może ci powiedzieć, że chodzę odkąd go znam, a nawet wcześniej, każdego dnia przynajmniej godzina. A podczas studiów podyplomowych, kiedy miałem najpoważniejszą depresję, a także bezsenność polegającą na spaniu jednej lub dwóch godzin w nocy, chodziłem dwie godziny dziennie i miałem te małe wersety biblijne ze mną na moich małych kartkach trzy na pięć które skończyło się dość postrzępione od bycia w mojej tylnej kieszeni dżinsów. Ale powiedziałbym, że robię miejsce dla, a drugą rzeczą jest to, że często chodziłem na warsztaty, gdzie mają tam doradcę, jeśli coś komuś wypadnie. Myślę, że bardzo ważne jest uznanie, że kontemplacja, medytacja, terapia i/lub kierownictwo duchowe są częścią tej samej społeczności, która pomaga nam wszystkim. Naprawdę myślę, mam nadzieję, że pomimo absolutnie niszczycielskiej zbiorowej traumy pandemii, która trwa z nowymi wariantami i takimi, wiesz, miałem wielu uczniów, których rodzice zmarli jako niezbędni pracownicy. Mam nadzieję, że trauma stanie się bardziej częścią normalnej rozmowy, którą ludzie prowadzą. Mam nadzieję, że, wiem, że oboje jesteście naprawdę mądrymi ludźmi, jeśli chodzi o to, jak sobie z tym poradzić. Mam nadzieję, że będzie coraz więcej głównego nurtu nauczania o tym, jak uczynić traumę numer jeden, nie tylko nie piętnowaną, ale także bezpiecznie dyskutowaną i bezpiecznie obsługiwaną jako część głównego nurtu. I myślę, że przy długim COVID i innych niszczycielskich skutkach pandemii, być może otworzy to nam sposoby na rozmowę o innych traumach, rasizmie, marginalizacji, LGBTQ, marginalizacji, tak wielu różnych traumach. Mam nadzieję, że jedną z rzeczy, kiedy byłem młodszy, było to, że nie mówiłeś o tych rzeczach. To było tak, jakby w jakiś sposób twoja wina, twój problem, jeśli miałeś traumę, o tym nie rozmawiano. Sprawa została bardziej zamieciona pod dywan. Myślę, że ci z nas, którzy są tym zaniepokojeni, wszyscy widzą, że to nie zadziałało. A [niesłyszalny 00:31:24] jest jednym z moich ulubionych psychoanalityków. Wysłałem jej kiedyś kopię mojej chmury, wiesz, tylko dlatego, że kocham jej książkę o modlitwie. I dużo mówi o tym, kiedy zostawiamy traumę i te nieświadome energie nierozpoznane i pozbawione związku. Powiedziałbym nawet, że użyjesz Colleen, kiedy zostawiamy te niezwiązki, żeby wymyślić słowo, niż one są w piwnicy gotowe do wybuchu. I myślę, że teraz widzimy wybuch wyraźniej niż nie wydaje mi się, żeby był to najnowszy. Dokładnie. Ale mam nadzieję, że nauczymy się coraz więcej, jak naprawdę tworzyć bezpieczne przestrzenie dla traumy. I jestem naprawdę wdzięczny za to, co robi organizacja, COI robi w tym celu. Ponieważ myślę, że skłaniasz się także ku nowym sposobom wprowadzenia mądrości ojca Thomasa Keatinga w teraźniejszość. I myślę, że byłby zachwycony, ponieważ ma wokół siebie tyle mądrości, jak mówi, że Modlitwa Głębi jest boską terapią. Mam na myśli to, że jest to dla mnie wymowne w tym sensie, że jest zgodne z psychologią i zgadza się z tym, co Kathleen Norris. byli naszym pierwszym psychologiem. Więc jestem naprawdę wdzięczny, że to wszystko wychodzi na pierwszy plan, ponieważ kiedy desperacko pragniesz uzdrowienia, tak jak my wszyscy, ale kiedy jesteś w fazie kryzysu, naprawdę potrzebujesz ludzi, którzy będą obok. Colleen Thomas: [00:32:54] Mówiłeś trochę o wytycznych. Chcemy trochę pogadać o wytycznych, aby osoby przychodzące na praktykę lub osoby, które praktykują od dłuższego czasu i być może nadal nie poświęcały wytycznych tyle uwagi, ile życzył sobie Ojciec Keating czy chmura. A więc mówiłeś o wygodnym siedzeniu i to jest jedna z wytycznych, ale też wytyczne mówią o wybraniu świętego słowa jako symbolu Twojej intencji wyrażenia zgody. A w swoim tłumaczeniu The Cloud of Unknowing badasz znaczenie tego słowa intencja. Chmura mówi, że jedyne, czego potrzebujemy w modlitwie, to czysta intencja. Czy możesz powiedzieć nam więcej o pierwotnym znaczeniu słowa intencja i być może dlaczego jest to tak ważna dyspozycja w modlitwie i jak ponownie została wybrana i wybrana, aby została włączona do naszych wskazówek dotyczących Modlitwy Głębi? Carmen Acevedo Butcher: [00:34:07] To jedno z moich ulubionych pytań wszechczasów. Więc anonim nazywa to „nakkid ontent”. Po prostu to uwielbiam. „Nagość”. Naga intencja. Tak. I mówi o jednej różnicy między tym, czego naucza, a tym, co robi Modlitwa Głębi, wiecie. Więc każde pokolenie dodaje trochę zrozumienia do rzeczy. Więc anonim mówi, że powinno to być jednosylabowe słowo, a potem przejdziemy do nagiej intencji. Ale mówi o tobie, powinieneś wybrać jedną sylabę. I nawet mówi, nie patrz na etymologię. Ponieważ używasz go jako palca wskazującego na księżyc to słowo, to święte słowo jest tylko po to, aby ci przypomnieć, jak powiedziałaś wcześniej, Colleen, o twojej zgodzie. Więc przywołasz słowo, jedną sylabę, mówi, oczywiście Modlitwa Głębi mówi jedno, dwa lub trzy, a może obraz. Ale podoba mi się fakt, że powiedziałeś o nagiej intencji, ponieważ intencja, „w” jest oczywiście wewnątrz, a następnie „namiot” jest korzeniem również znajdującym się w napięciu, ścięgnie i uwadze. I zawsze mówię uczniom, że kiedy jesteś kimś zainteresowany, mówisz, że chcesz się z nim umówić i poświęcasz mu swoją uwagę, zazwyczaj mówisz do niego z dystansem. Lubie naprawdę słuchać. Tak więc namiot, jego dziesiątka lub część namiotowa oznacza rozciąganie. I widzimy, że ścięgno to coś, co się rozciąga, a napięcie rozciąga nas. Następnie zwróć uwagę na część AD lub AT na początku, która oznacza „w kierunku”. Dosłownie oznacza to rozciąganie się ku, a intencja oznacza rozciąganie się wewnątrz. Myślę, że to jest piękne. I to nago, to nie ja idę, jak ja to wrzucę na Instagram? To nie ten rodzaj uwagi. To nie ja idę, jak to sprawia, że wyglądam dla mnie? To jest surowe. To ja mówię, że cię kocham i oto jestem i oto co-. Potrzebuję tylko relacji z tobą. I tak brat Lawrence opisuje tę nagą intencję. Pochodzi z XVII wieku we Francji i mówi, że kiedy praktykujesz obecność, nie chcesz niczego, co Bóg może zaoferować, po prostu chcesz Boga. Tak więc ta naga intencja jest podstawową potrzebą pragnienia miłości, czymkolwiek jest ta tajemnica. A kiedy myślę, że wszyscy jesteśmy w tym szczerzy, nie mamy pojęcia. Mam na myśli naprawdę, kiedy ta naga intencja jest tym byciem z tą miłością, która jest absolutną tajemnicą, którą możemy odczuć i doświadczyć, ale nigdy nie wyjaśnić, po prostu poznać przez miłość, jak mówią wszyscy Augustyn i wszyscy mądrzy ludzie. Więc kocham to. A więc świętym słowem jest to, czego używamy, czyli słowa. To może być kilka słów, prawda? Jak mówi modlitwa głębi, ale powinny być krótkie. Głównym powodem jest powód, dla którego chcemy, aby były krótkie, prawda? Dzieje się tak dlatego, że im dłużej, tym bardziej nasze umysły przeskakują, to jest tak, jak wiesz, kiedy ojciec Thomas Keating naucza o medytacji, tak jak chcesz, widzisz łodzie przepływające nad tobą i nie chcesz wskoczyć na łódź. Colleen Thomas: [00:37:18] Nie, nie wchodź na łódź. Carmen Acevedo Butcher: [00:37:19] Nie wchodź na łódź. Dlatego zawsze myślę o sobie jako o nurku głębinowym i obserwuję przepływające statki. A mniejsze, małe łódki, wiesz, są w pewnym sensie jak to małe święte słowo. Ale dobrą rzeczą jest to, że im krótsze słowo, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że na nie wskoczymy. A potem, jeśli wybierzemy jedną i przyzwyczaimy się do niej. Więc mam to samo słowo od nie wiem od ilu lat, odmawiam Modlitwę Głębi od dziesięcioleci i nawet nie wiem od ilu, trudno byłoby policzyć nawet zanim to policzę i usiadłem i zrobiłem to, nadal robiłem to z medytacją chodzącą. Ale im krótsze słowo i im bardziej przyzwyczajasz się do jego używania, wiesz, słyszałem, jak Cynthia Bourgeault mówiła o tym, zanim przyzwyczaisz się do jednego słowa, możesz je zmienić, ale mam to samo słowo od zawsze i trzymam to blisko siebie. Ale naprawdę pomaga mi wypowiedzenie tego słowa, kiedy pojawia się myśl, aby puścić tę myśl, po prostu puścić ją, ja tego nie oceniam. Po prostu myślę, och, spójrz, jest taka myśl. Mamy myśli. Jesteśmy ludźmi, mamy myśli. I mówię to, kiedy siedzę, mówię słowo, idę, och, pojawia się myśl. Mam jedną sylabę, powiem ci to. A ja po prostu wypowiadam swoje jednosylabowe słowo i po prostu puszczam tę myśl. To tylko mój znak zgody, mój palec wskazujący na księżyc. I mogę to powiedzieć, bądźmy szczerzy, jestem tylko człowiekiem, prawda? Jak zawsze powtarzam moim studentom, muszę poprawić swoje pisanie, tak jak ty. To nie jest tak, że zaczynam pisać, bo już coś pisałem, po prostu piszę to za pierwszym razem. A więc ta historia, którą opowiada ojciec Thomas Keating i Cynthia Bourgeault, bardzo dobrze opowiada o zakonnicy, która przyszła do niego kiedyś i powiedziała: Nie powiodło mi się w tej Modlitwie Głębi, ponieważ w ciągu 20 minut miałam 10,000 XNUMX myśli. A on jakby klasnął w dłonie i powiedział: 10,000 XNUMX wspaniałych okazji do powrotu do miłości. I tak to odbieram. Wiesz, życie to bałagan. To wspaniały bałagan. A więc jeśli w czasie siedzenia przez 15 minut muszę milion razy, bo mam na myśli to, że kiedy siadam do kontemplacji, to potencjalnie mam najlepsze myśli, wiesz, co mówię? Albo większość moich myśli. I tak jak ostatnio próbowałem tego na zajęciach, po prostu robiąc to w świecki sposób, mając pięć minut ciszy, podczas których po prostu odpuszczasz swoje myśli i odpoczywasz. I w ciągu tych pięciu minut pomyślałem, okej, co chcę robić w czasie zajęć i jak chcę to robić? A co o tym sądzą studenci? I za każdym razem musiałam po prostu odpuścić. I myślę, że jednym z moich ulubionych powiedzeń o kontemplacji jest to, że nie ma nieudanej kontemplacji, z wyjątkiem może tego, że się jej nie robi, nie tworzy przestrzeni do jej robienia. Ale jakkolwiek to robisz, odnosząc sukces, jakbyś wiedział, że modlisz się tak, jak możesz, a nie tak, jak nie możesz. Po prostu myślę, że wszyscy jesteśmy wychowani w tej szkolnej mentalności, czy dostałeś szóstkę? Zrobiłeś to tak, jak powinieneś? Uważam, że nauczanie jest bardzo pomocne, ale myślę, że porażka i sukces to pojęcia względne. Robienie tego jest ważne. Mark Dannenfelser: [00:40:24] Spędziłeś większość swojej kariery iz pewnością kim jesteś jako osoba, pracując z tymi fundamentalnymi głębokimi tekstami z tradycji mistycznej. I jestem ciekaw, jak wygląda twoja praca przy tłumaczeniu naprawdę ważnych postaci z tradycji kontemplacyjnej, włączając to ostatnie dzieło, które właśnie ukazało się w sierpniu, to tłumaczenie praktyki obecności autorstwa brata Lawrence'a. To tak głęboki materiał i piękny materiał, że jesteś w nim zanurzony. Zastanawiam się więc, jak to wpływa na twoje własne życie i pracę, którą wykonujesz jako pisarz, jako profesor, jako przewodnik duchowy. Jak się czujesz, że tekst trochę zadziałał również na ciebie w twoim życiu iw twojej pracy? Carmen Acevedo Butcher: [00:41:11] To pytanie sprawia, że mam łzy w oczach, ponieważ w pewnym sensie błędnym określeniem jest stwierdzenie, że tłumaczę teksty, to znaczy robię to, ale tłumaczą mnie równie dobrze. To był dla mnie ogromny dar w tym sensie, że samo czytanie The Cloud of Unknowing w języku średnioangielskim jest medytacją, a nawet kontemplacją. I jednym ze sposobów, w jaki mnie to zmieniło, jest to, że wybiło mnie to z głowy. Wiem, że brzmi to sprzecznie, ponieważ aby tłumaczyć, naprawdę trzeba szukać słów. Ale jednym ze sposobów, w jaki te doświadczenia mnie zmieniły, jest to, że wybiło mnie to z głowy, ponieważ jednym ze sposobów, w jaki chroniłem swoje serce, było intelektualizowanie wszystkiego. Naprawdę można stworzyć swego rodzaju kruchą i niezbyt skuteczną obronę przed bólem, wycofując się do głowy. I to naprawdę nie jest zbyt skuteczne i na pewno nie było dla mnie uzdrowieniem. Więc jedną z rzeczy, które zrobił, było wprowadzenie mojej głowy do mojego serca i zarówno do mojego ciała, jak i mojego ciała do świata. I to sprawiło, że nie boję się mieć głosu, co dla mnie zawsze było, to znaczy, nie chciałbym, żeby ludzie wiedzieli o tym za dużo, ale chyba właśnie to ujawniłem. Ale jedną z rzeczy, których próbuję nauczyć moich uczniów, jest szanowanie własnego głosu. A potem pewnego dnia zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę mówisz do siebie, dziewczyno, to mnie przetłumaczyło. Obłok niewiedzy faktycznie pomógł mi zacząć świadomie radzić sobie z moim cieniem i cieniem jaźni. A potem doprowadziłem do poradnictwa u wspaniałego doradcy w Rzymie w stanie Georgia. A potem brat Lawrence pomógł mi odkryć złoto w moim cieniu, ponieważ jest taki spokojny. I odkryłem, że mam w sobie spokój, ponieważ przez całe życie radziłem sobie z poważnym lękiem. A brat Lawrence po prostu mówi, chodź, usiądź ze mną na chwilę. A podczas pandemii pierwszego lata 2020, kiedy zaczynałem go tłumaczyć, wstawałem o czwartej rano, bo tego lata też uczyłem online na pełny etat. I nieważne, jaki to był dzień, nieważne, jaki to był dzień, nieważne, jakie były wieści o zbiorowej żałobie, która miała miejsce na świecie, każdego ranka wstawałem o czwartej i myślałem, och, rozumiem być dziś rano z bratem Lawrencem. Jest taki spokojny. Jest po prostu taki spokojny. I spotykając go w jego spokoju, odkryłam, że mam w sobie spokój, który by o tym pomyślał. I to był dla mnie taki dar, że spędzę resztę życia będąc wdzięcznym. Kiedy spędziłem czas z The Cloud of Unknowing, to mnie zmieniło. A kiedy spędzałem czas z bratem Lawrencem, to mnie zmieniło. I każdego ranka, zanim przetłumaczyłem, lub każdego wieczoru, kiedy to robiłem, zanim to przetłumaczyłem, zawsze odmawiam krótką modlitwę. [rozbrzmiewa uroczysta muzyka] I ta krótka modlitwa jest czymś w rodzaju: proszę, pomóż mi usłyszeć, co masz w tych tekstach i proszę, pomóż mi skierować je tak, abym była im wierna i niosła przez nie Twoją miłość do innych. Colleen Thomas [00:44:12] Dziękujemy za dołączenie do nas w tym odcinku Opening Minds, Opening Hearts. Odwiedź naszą witrynę internetową contemplativeoutreach.org, aby zasubskrybować program w Apple Podcasts, Spotify i wszędzie tam, gdzie słuchasz podcastów. Możesz również śledzić nas na Instagramie @contemplativeoutreachLtd. Aby dowiedzieć się więcej o naszych gościach i ich pracy, możesz znaleźć informacje w notatkach do każdego odcinka. Jeśli podobał Ci się ten odcinek, zajrzyj na nasz kanał YouTube: COUTREACH. Cooutreach. Dzięki za wysłuchanie i do zobaczenia następnym razem. Ten odcinek Opening Minds, Opening Hearts został wyprodukowany przez Crys & Tiana.