Dary życia 88: Krzyż jako symbol ludzkiej kondycji

Transkrypcja w języku angielskim

Dary życia 88: Krzyż jako symbol ludzkiej kondycji

Krzyż jest bardzo znaczącym symbolem w wielu tradycjach, ale szczególnie w tradycji chrześcijańskiej. I ma to głębokie znaczenie symboliczne. W kontekście naszego dyskursu jest to bardzo powiązane ze śmiercią i procesem umierania, ponieważ doświadczenie zbliżającej się śmierci i sama śmierć tak naprawdę dotyczą wszystkich ludzi. Zbliżająca się śmierć i umieranie Chrystusa w każdym człowieku na mocy całkowitego utożsamienia się natury boskiej z sytuacją ludzką – z naturą ludzką – którą w pełni podzielał z jednym wyjątkiem, że nigdy nie utracił świadomości jedności, którą opisuje w ewangelie jako Abba. Abba jest doświadczeniem Chrystusa Ojca, wyrażonym lub doświadczonym w ludzkiej naturze, w jego szczególnej ludzkiej naturze. Nie wyczerpuje więc pełnego doświadczenia trynitarnego, ale wyraża je w stopniu maksymalnym możliwym w kondycji ludzkiej. Tak więc, umierając sami, Chrystus umiera w nas na mocy tego, że stał się Ojcem rodzaju ludzkiego i włączył nas w powszechne Ciało Boże, które Paweł nazywa mistycznym Ciałem Chrystusa, w którym przez życie byliśmy komórką. Zatem to, czego doświadczają śmierć i umieranie, jest w dużej mierze tym, czego doświadczył Chrystus. Tak więc, patrząc na te symbole, odnajdziemy najgłębszy psychologiczny, duchowy, a nawet fizyczny wyraz tego, co się z nami dzieje. I w zasadzie pierwszy obraz to po prostu krzyż. To znaczy tylko element poziomy i pionowy, bez nikogo na nim. Zatem, jak sądzę, jest to symbol kondycji ludzkiej, która jest dosłownie ukrzyżowana między niebem a ziemią, koncepcja ta została energicznie wzmocniona hipotezą naukową i w dużej mierze zaakceptowana jako rzeczywistość procesu ewolucyjnego rozpoczynającego się od Wielkiego Wybuchu 13.7 miliard lat temu. Mamy więc do czynienia z kosmicznym symbolem, który obejmuje cały czas i jak zobaczymy, nie wyczerpując go, obejmuje całą wieczność jako post-czas. Zatem patrzeć na krzyż oznacza patrzeć na kondycję człowieka, to znaczy dosłownie ukrzyżowanego między niebem a ziemią. Nie można wrócić do przyziemności zwierząt, pozostając przyziemnym i mając zwierzęce potrzeby. I nie może wkroczyć w boskie życie, ponieważ jest darem, który przewyższa wszelkie ludzkie wysiłki, ale nie przekracza ludzkich możliwości ani możliwości, jakie może przynieść zgoda na boski proces transformacji. Można więc powiedzieć, że nie moglibyśmy być w gorszej sytuacji psychologicznej niż teraz, kiedy nie jesteśmy, że tak powiem, ani rybą, ani ciałem! Kiedy otwierają się przed nami ogromne możliwości i tęsknoty oraz możliwości ich realizacji, mając poczucie bezsilności lub niepewności co do dalszego postępowania. A klasyczny opis konsekwencji grzechu pierworodnego zawsze wyrażał to w tradycji chrześcijańskiej i w tej formie: że cierpimy z powodu niewiedzy, nie wiedząc, gdzie można znaleźć prawdziwe szczęście w ludzkiej naturze, która go pragnie, poszukiwanie szczęście w niewłaściwych miejscach, bo nie wiemy, gdzie szukać, a jeśli kiedykolwiek znajdziemy właściwy kierunek, wola jest zbyt słaba, aby konsekwentnie go podążać. Bardzo mglisty pogląd na naturę ludzką, ale wydaje się również dość trafny. Zatem doświadczenie większości ludzi jest takie, że życie to mieszanina mieszanin i prawie każda jego recenzja jasno pokazuje, że wiąże się ono z cierpieniem i radością. To różnorodne doświadczenie z ogromną różnorodnością, która ciągle pozostaje nierozwikłana. I każdy ma potrzebę rozwinięcia pewnego rodzaju obrazu samego siebie, aby przetrwać w świecie, a przetrwanie jest silną potrzebą instynktowną, więc już w najwcześniejszym dzieciństwie rozwijamy zasadniczo to poczucie oddzielenia siebie, o którym mówiłem wcześniej, oraz specyficzne programy energetyczne o szczęście w formie zaspokojenia pragnień nieograniczonego bezpieczeństwa, bezgranicznego uczucia i szacunku oraz takiej władzy, na jaką tylko możesz sobie pozwolić. Zatem krzyż jako kondycja ludzka zachęca nas do podjęcia najbardziej podstawowej odpowiedzi, jaką jest zgoda na ludzką kondycję. I nasz konkretny wycinek, ze wszystkimi jego ograniczeniami i cierpieniami, których osobiście doświadczamy w obliczu małego świata, w którym żyjemy kulturowo i nie żyjemy zgodnie z naszymi pragnieniami i doświadczamy stąd frustracji oraz różnych poziomów wyobcowania, które można nazwać piekło.

La Cruz como Símbolo de la Condición Humana

La cruz es un símbolo muy markificativo en muchas tradiciones, pero especialmente en la tradición cristiana. Y tiene unsignificado profundamente simbolico. En el konteksto de nuestro discurso, está muy relacionada con la muerte y el proceso de morir, porque la experiencia de la aproximación de la muerte y el morir mismo son en realidad para todos los seres humanos – la aproximación de la muerte y el morir de Cristo en todo ser humano, en virtud de la completa identificación de su naturaleza divina con la situación humana, con la naturaleza humana, que compartió totalmente, con la sola excepción de nunca separarse de la conciencia de unidad que opisać en los Evangelios como Abba. Abba es la experiencia de Cristo del Padre, como se expresa o eksperymenta en la naturaleza humana, en su naturaleza humana en special. Nie agota la plena experiencia trinitaria, sino que la expresa en su grado máximo posible en la condición humana. Por lo tanto, al morir nosotros, Cristo muere en nosotros en virtud del hecho de que se ha konwertido en el Padre de la raza humana y nos ha incorporado al cuerpo universal de Dios, que Pablo llama el cuerpo místico de Cristo, en el que , por medio de la vida, hemos sido una célula. Entonces, la muerte y la experiencia de morir son en cierta forma lo que Cristo ha eksperymentado. Y así, al mirar estos símbolos, encontramos la más profunda expresión psicológica y espiritual, y aún física, de lo que nos sucede a nosotros. Tak, basicamente, la primera imagen… es simplemente la cruz. Es decir, solo la parte w poziomie i la parte w pionie sin nadie sobre ella. Este es el símbolo de la condición humana, que esta cricificada literalme Enre el cielo y la tierra, ina idea que ha sido fuertenee reforerzada por la hipótesis científica, y práctcamente aptada como la realidad del priveso evolutivo que comenzó con el bang hace 13.7 Bilones de anos. De modo que estamos tratando con un símbolo cósmico, que incluye todo tiempo, y como veremos, sin acabar con él, toda la eternidad como post tiempo. Entonces, mirar la cruz es mirar la condición humana, es decir, dosłownie crucifiada entre el cielo y la tierra. No puede regresar a lo terrestre de los Animales ya la vez permanece siendo terrestre y teniendo necesidades zwierzęce. Y no puede avanzar a la vida divina porque es un don que supera todo esfuerzo humano, pero no supera la capacidad o posibilidad humana de constir a lo que el proceso divino de transformación puede llevar a cabo. ¡Así que podríamos decir que no podríamos estar en peor posición que la que estamos desde el punto de vista psicológico, cuando no somos ni chicha ni limonada, por así decir! Cuando tenemos tan grandes oportunidades y anhelos que se nos ofrecen, y las capacidades para hacerlos realidad, y un sentido de ineptitud para llevarlos a cabo, o de confusión respekto de cómo proceder. Y las descripciones de las consecuencias del pecado Original Siempre han expresado eso en la tradición cristiana, en la forma następująca: que sufrimos por ignorancia, no sabiendo donde encontrar la verdadera felicidad, con una naturaleza humana que la añora, una búsqueda de la felicidad en los lugaresquivocados porque no sabemos dónde buscar, y si acaso encontramos la dirección Correcta, la voluntad es demasiado débil para seguirla con constancia. Una visión muy sombría de la naturaleza humana, pero también bastante acertada. Y así, la experiencia de la mayoría de las personas es que la vida es una mezcla de cosas, y claramente involucra tanto el sufrimiento como el gozo. Es una experiencia variada, con enormes Diversidades, que se está desenvolviendo Constantemente. Y todos tienen la necesidad de desarrollar algún tipo de imagen de sí mismo para sobrevivir en el mundo. Y la supervivencia es una fuerte necesidad instintiva. Por eso en la primera infancia desarrollamos este sendido de ser un yo separado del que hablé antes, y programas específicos de energía para la felicidad, que toman la forma de gratificación de los deseos, de seguridad ilimitada y afecto sin límites, y estima, y tanto poder como se pueda conseguir. Así, la cruz, entonces, como condición humana, nos invita a dar una respuesta muy básica, que consite en condición a la condición humana, ya nuestra porción szczególnym de ella, con todas sus limitaciones y el sufrimiento que personalmente eksperymentamos, dado el pequeño mundo en el que vivimos Culturalmente, y en el que no logramos vivir según nuestros deseos, eksperymentando así frustración y diferentes niveles de alienación que podrían ser llamados infierno. ¿No fue Sartre el que dijo „el infierno son los otros”?